W wielkim wyścigu przyrody przoduje leszczyna, której „kotki”, czyli męskie kwiatostany, w sprzyjających warunkach złocą się pyłkiem już w połowie lutego. Leszczyna jest gatunkiem wiatropylnym, dlatego uniezależniła się od owadów, o które w lutym byłoby trudno. Wierzby kwitną nieco później. Za to przyciągają wszystkie owady pierwszym pozimowym śniadaniem. Tym samym zapewniają sobie sukces w zapylaniu, bo kto żyw z zapylaczy leci do wierzb na smakowity pyłek oraz nektar.

Żółty i niebieski kolorami wiosny

Wczesnowiosenne rośliny wytwarzają kwiaty zanim jeszcze zdążą wytworzyć liście. Aby móc przyciągnąć do siebie owady barwnym kwieciem, pracowicie magazynują energię na start w cebulach, kłączach czy zimozielonych liściach. Wiosną najpopularniejszymi kolorami są żółty i niebieski, podobno są to ulubione kolory wszystkich trzmieli.

Nie tylko pszczoły, ale również trzmiele są dobrymi zapylaczami. Pracowite trzmiele swoją aktywność zaczynają, kiedy temperatura w ciągu dnia osiąga 10 stopni C. W ciągu jednej minuty robotnica trzmiela odwiedza 20-25 kwiatów, podczas gdy robotnica pszczoły miodnej tylko 13. Obliczono, że praca jednego trzmiela równa jest pracy 4-5 robotnic pszczoły miodnej.

Festiwal życia w lasach liściastych

W żyznych lasach liściastych, wraz z nastaniem wiosny wybucha festiwal życia. Buki, lipy, klony i graby wręcz eksplodują pączkami liściowymi. Wszystkie wymienione gatunki charakteryzują się dużymi liśćmi i rozbudowanymi koronami. Drzewa w szybkim tempie zawładną większością promieni słonecznych. Dlatego rośliny runa muszą zdążyć zakwitnąć przed rozwojem liści dużych drzew. Nie dość, że zakwitnąć to jeszcze się rozmnożyć, czyli wytworzyć nasiona. Ponieważ zapylane są przez owady, podczas wiosennych spacerów możemy cieszyć się wielobarwnymi kobiercami kwiatów.

Wiosenne roślinnych cennymi informatorami

Wiosenne rośliny dostarczają leśnikom cennych informacji o jakości i rodzaju leśnej gleby. Dzięki gatunkom takim jak przylaszczka pospolita, zawilec gajowy czy kokorycz pusta, leśnicy potrafią optymalnie wykorzystać potencjał siedliska i dobrać odpowiednie gatunki drzew. Wiedzą, czy można wykorzystać siły natury i pozwolić na odnowienie z samosiewu, czy jednak bezpieczniej jest wyhodować sadzonki w szkółce leśnej.