Wydrukuj tę stronę

Sojusz organizacji drobiarskich w celu likwidacji barier w rozwoju branży

12 kwiecień 2018
(0 Głosów)
Autor 
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz oraz Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „Poldrób” zawiązały partnerstwo strategiczne

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz oraz Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „Poldrób” zawarły sojusz, w ramach którego chcą przeciwdziałać zagrożeniom dla polskiego drobiarstwa.

Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz oraz Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „Poldrób” zawiązały partnerstwo strategiczne. Głównym celem dla jakiego powstała największa w naszym kraju reprezentacja branży produkującej drób i jaja, jest usuwanie barier blokujących rozwój drobiarstwa.

Członkami Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz oraz Ogólnopolskiego Związku Producentów Drobiu „Poldrób”, są zarówno największe polskie firmy wszystkich sektorów drobiarskich, jak i drobni hodowcy. Nowopowstały sojusz organizacji branżowych ma charakter otwarty, co oznacza, że inne związki i stowarzyszenia drobiarskie również mogą do niego przystąpić.

 

Polskie drobiarstwo „na zakręcie”?

– Polskie drobiarstwo, mimo, że należy do światowych liderów znajduje się obecnie „na zakręcie”. Konkurencja międzynarodowa zwiększyła się tak bardzo, że dalsze sukcesy eksportowe wymagają rozwiązania problemów, z którymi branża zmaga się w kraju – mówi Włodzimierz Bartkowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Producentów Drobiu „Poldrób”. Jednym z takich obciążeń są – zdaniem obu organizacji drobiarskich – obowiązkowe składki, które krajowi producenci muszą uiszczać na rzecz funduszu promocji mięsa drobiowego.

– Wpłaty na rzecz funduszu są rodzajem parapodatku, który pogarsza naszą konkurencyjność dając w zamian bardzo niewiele – tłumaczy Piotr Lisiecki, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

 

Współpraca z rządem jest konieczna

Obie organizacje drobiarskie zmierzają do współpracy z rządem przy tworzeniu programów, które w sposób możliwie najbardziej odpowiedzialny rozwiążą problem alternatywnych dla GMO źródeł białka dla drobiarstwa.

– Istotą sprawy jest w tym przypadku cierpliwe budowanie długoterminowej strategii oraz poszukiwanie kompromisowych rozwiązań, które nie zahamują ekspansji zagranicznej branży. Jakikolwiek pospiech może zakończyć się katastrofą – twierdzi prezes OZPD „Poldróbu” Włodzimierz Bartkowski.

 

Powracający projekt zakazu uboju rytualnego

Zagrożeniami dla polskiego drobiarstwa, którym – w ramach współpracy – chcą przeciwdziałać Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz oraz Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „Poldrób” są także powracający projekt zakazu uboju rytualnego oraz propozycje zaostrzania norm dobro-stanowych. – W obu tych sprawach w Polsce obowiązują identyczne zasady jak w większości państw unijnych. Nie ma tu jakiejkolwiek potrzeby pogarszania warunków działania naszego rolnictwa na rzecz wzmacniania konkurencji – uważa Piotr Lisiecki, prezes KIPDiP.

 

Największe porozumienie środowiskowe w branży drobiarskiej

Obie instytucje tworzą największe porozumienie środowiskowe w kraju i są największą reprezentacją drobiarstwa. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz jest najliczniejszą organizacją branżową. Zrzesza wszystkie ogniwa produkcji drobiarskiej w Polsce, w sektorze jaj członkowie KIPDIP mają około 70 procentowy udział w rynku. Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „Poldrób” zrzesza przede wszystkim hodowców kurcząt rzeźnych i producentów mięsa drobiowego. Do „Poldrobu” należy miedzy innymi największe polskie przedsiębiorstwo drobiarskie Cedrob.

Redakcja

Ostatnie od Redakcja

Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…