Kolejne przypadki grypy ptaków w Niemczech i Holandii

06 listopad 2020
(0 Głosów)
Autor 
W chwili obecnej poziom ryzyka związanego z wystąpieniem kolejnego ogniska wirusa grypy ptaków w Europie jest wysoki

W Niemczech pojawił się pierwszy przypadek zakażenia wirusem grypy ptaków u drobiu. Do zakażenia doszło na niewielkiej fermie utrzymującej kury nioski w Nordfriesland w części landu Schleswig-Holstein. Na południu Holandii pojawiło się kolejne ognisko wirusa w tym kraju.

Raport na temat wykrycia wirusa grypy ptaków na fermie w Niemczech został przekazany do OIE w dniu 5 listopada. Przedostanie wirusa do gospodarstwa utrzymującego drób nastąpiło zaledwie kilka dni po zgłoszeniu obecności wirusa u ptaków dzikich w trzech niemieckich krajach związkowych.

Zobacz również>> Grypa ptaków atakuje u naszych zachodnich sąsiadów

Naukowcy potwierdzili, że jest to ten sam wysoce zjadliwy wirus H5N8, który został potwierdzony u dzikich ptaków i na fermie drobiu w Holandii.

- Niemcy rekomendują producentom utrzymywanie drobiu wewnątrz budynków. Najgorsza postać ptasiej grypy w Niemczech miała miejsce w latach 2016–2017, kiedy straty w pogłowiu ptaków w całym kraju wyniosły ponad 900 000 ptaków – poinformowała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

 

Niepokojące doniesienia z Holandii
Niekorzystny dla hodowców z całej Europy jest rozwój sytuacji w Holandii, która była pierwszym krajem unijnym, w którym pojawił się wirus grypy ptaków jesienią tego roku.  Wcześniej wirusa wykryto w Rosji i Kazachstanie.

- Z powodu drugiego już ogniska choroby i działań prewencyjnych, decyzją holenderskich władz (z 5 listopada) poddano ubojowi ponad 200 tys. sztuk drobiu. Na fermie w południowo-wschodniej części kraju (Puiflijk), na której potwierdzono drugie ognisko ubito około 110 tys. ptaków a w pobliskim gospodarstwie w promieniu 1 kilometra zutylizowano około 115 tys. sztuk drobiu (najprawdopodobniej było to gospodarstwo uznane za kontaktowe). Ferma w Puiflijk znajduje się w promieniu 3 km od pierwszego ogniska, 30 km od granicy niemieckiej w pobliżu Nijmegen. Przypominamy, że pod koniec października w Holandii stwierdzono obecność wirusa u dwóch, martwych łabędzie, a następnie wirus przedostał się na pierwszą komercyjną fermę kur reprodukcyjnych mięsnych (35,7 tys. sztuk) – dodałą KIPDiP.

Wokół obydwu gospodarstw tworzone są 10 kilometrowe obszary, na którym wprowadzane są ograniczenia w transporcie produktów drobiowych, w tym mięsa, jaj i obornika.

Po tym jak w Holandii wykryto wirusa H5N8 u martwych łabędzi  rząd holenderski wydał nakaz utrzymywania drobiu wewnątrz budynków. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz zdecydowanie sugeruje trzymanie ptactwa w zamknięciu także polskim hodowcom.

W chwili obecnej poziom ryzyka związanego z wystąpieniem wirusa w Europie jest wysoki. Izba apeluje do wszystkich producentów drobiu w Polsce o bezwzględne przestrzeganie zasad bioasekuracji i wdrożenie wszelkich rozwiązań w oparciu o dotychczasowe doświadczenia związane z HPAI w celu ograniczenia ryzyka przedostania się wirusa do gospodarstwa.

 

 

 

Oprac. Sabian Pietrek, źródło: KIPDiP

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…