Krajowy Związek Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej podsumował zagrożenia dla produkcji trzody chlewnej u progu 2019 roku. Wśród nich znalazły się m.in. takie problemy jak ASF oraz nadwyżka produkcji świń w UE nad ich konsumpcją.
Ostatnie dni w ministerstwie rolnictwa i rozwoju wsi upływają na intensywnych spotkaniach i rozmowach ministra rolnictwa z rolnikami. W piątek 21.12.18r. na spotkanie zostali zaproszeni rolnicy, którzy kilka dni temu protestowali przed zakładem mięsnym przy trasie S8.
Okres przedświąteczny przynosi dużo rozczarowań producentom żywca wieprzowego. Spadki cen całkowicie uzasadniają krajowe protesty rolników. Tylko w Danii i Francji zanotowano wzrost ceny.
W Polsce jest za wcześnie na ogłaszanie sukcesu z powodu braku nowych ogniska ASF w stadach świń. Nie pojawiły się one od września, ale nie wiemy co zadzieje się w sezonie letnim 20019 roku.
Duża podaż żywca w okresie przedświąteczny, to główny powód obserwowanego spadku cen wieprzowiny. Szansą na wyższe ceny byłoby zmniejszenie produkcji lub większy eksport.
Przy obecnych niskich cenach tylko nieliczni producenci są w stanie generować zyski. Koszty produkcji większości gospodarstw przekraczają cenę sprzedaży świń – podał Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej.
O małym sukcesie mogą mówić producenci świń, ponieważ od 19 września nie wykryto ani jednego ogniska ASF.
W zeszłym tygodniu większość polskich zakładów utrzymała ceny. Producenci świń w końcu przestają odczuwać skutki amerykańskiego embarga. Grudzień jest okresem, w którym należy spodziewać się zwiększenia skupu.
