Ingerencja w fotosyntezę pozwala zwiększyć plony

05 styczeń 2019
(0 Głosów)
Autor 
Podczas eksperymentów uzyskano większe plony o około 40% Fot. Uniwersytet Illinois/ zmianynaziemi.pl

Świat nauki na tyle ingeruje już w naturę, że  naukowcom z Uniwersytetu Illinois i Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych udało się „naprawić” fotosyntezę u roślin. Mówiąc dokładniej, uprościli proces fotooddychania, dzięki czemu uzyskano większe plony. Niewątpliwie eksperyment ten jest całkowicie innowacyjny, ale czy warto na tyle ingerować w perfekcję przyrody?

Fotooddychanie, w dużym skrócie, to przeciwieństwo fotosyntezy. Proces ten występuje, gdy roślina, zamiast dwutlenku węgla, pobiera tlen. Konsekwencją tego jest powstawanie toksycznych związków, których roślina próbuje się pozbyć właśnie dzięki fotooddychaniu. Mechanizm ten jest jednak bardzo kosztowny – roślina traci cenną energię, którą zamiast „zainwestować” w fotosyntezę i wzrost, przeznacza na eliminację toksyn.

Naukowcy nie pozbyli się fotooddychania całkowicie, ale znacznie usprawnili ten proces modyfikując geny, dzięki czemu roślina nie marnuje zbyt dużych zasobów energii. Naukowcy powiadomili, że podczas eksperymentów, które odbywały się w warunkach naturalnych, uzyskano większe plony o około 40%.

Testy przeprowadzono na tytoniu, lecz naukowcy już teraz badają, czy podobne rezultaty można uzyskać na innych roślinach, w tym na pomidorach, ryżu, soi i ziemniakach. Główny autor badania, profesor Donald Ort wskazuje, że dzięki ich pracy, tylko w środkowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych można byłoby wyżywić dodatkowe 200 milionów ludzi rocznie.

 

 

Źródło: zmianynaziemi.pl

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…