Wydrukuj tę stronę

Kwalifikat czy siew ze zbioru?
Wyróżniony

01 październik 2014
(0 Głosów)
Autor 

Rośnie liczba gospodarstw, które kwalifikowanym materiałem siewnym obsiewają ponad połowę gruntów. Przekonały się one, że to skuteczny sposób, aby uzyskać wyrównany, silny i zdrowy łan. Mimo to, pod względem wymiany materiału siewnego w Europie, polscy rolnicy ciągle plasują się na szarym końcu. Statystyczny rolnik czeski, niemiecki, francuski, szwedzki czy włoski obsiewa kwalifikowanym materiałem siewnym 50–80% areału swoich zbóż, podczas gdy statystyczny rolnik w Polsce – niewiele ponad 10%.

 

Taki stan rzeczy polscy rolnicy tłumaczą wysoką ceną kwalifikatu. Faktycznie, koszt produkcji, transportu oraz marża powodują, że trzeba zapłacić cenę 2–3 razy wyższą niż za zboże paszowe. Nie zapominajmy jednak, że korzyści z siewu kwalifikatu są relatywnie większe: korzystanie z postępu biologicznego, gwarancja wysokiej jakości i tożsamości pożądanej odmiany, możliwość precyzyjnego siewu dostosowanego do stanowiska, jedno-rodny i zdrowy łan, ograniczenie wydatków na ochronę, wyższa masa i jakość zbioru, a także możliwość uzyskania dopłat.

Kwalifikowany materiał siewny cechują wysokie parametry jakościowe, podlegające kontroli służb publicznych. Jest on ponadto profesjonalnie przygotowany do siewu; dzięki temu rolnik oszczędza czas, który straciłby na zaprawianie nasion, oraz unika kontaktu z substancjami chemicznymi. Kupując ziarno z urzędową niebieską etykietą, rolnik ma też gwarancję jakości tego środka produkcji, a jeśli stwierdzi jego wady, może zgłosić reklamację. Coraz więcej jest jednak w Polsce producentów kwalifikowanego materiału siewnego, którzy sami na siebie nakładają rygor spełnienia najwyższych wymogów jakościowych, stawianych materiałom elitarnym.

Oczywiście rolnik może również zdecydować się na ponowne rozmnożenie części swojego zbioru. Wbrew pozorom, takie rozwiązanie nie jest tanie, gdyż w porównaniu do kwalifikowanego materiału siewnego trzeba zastosować nawet o połowę podwyższoną normę siewu, uwzględniającą zanieczyszczenia i siłę kiełkowania. Materiał przed siewem trzeba bardzo dokładnie wyczyścić, a następnie przesortować na stole grawitacyjnym, aby uzyskać ziarno o najwyższej sile kiełkowania. Dopiero teraz można przystąpić do zaprawiania najlepszej frakcji ziarna. Jeżeli rolnik korzysta z usług profesjonalnych przetwórców, musi mieć świadomość, że warunkiem legalności przetworzenia usługowego jest podanie przez niego nazwy odmiany oraz wykonanie usługi w obrębie gospodarstwa. Ponadto przetwórca legalnie świadczący takie usługi musi posiadać licencję od hodowcy danej odmiany na usługowe przetwarzanie materiału ze zbioru.

Siew materiału z własnego zbioru wiąże się również z obowiązkiem uiszczenia opłaty dla hodowcy z tytułu tzw. odstępstwa rolnego, jeśli wysiana odmiana jest objęta ochroną wyłącznego prawa. Opłatę należy wpłacić w ciągu 30 dni od daty siewu, bez oczekiwania na wezwanie ze strony hodowcy lub ­Agencji ­Nasiennej. Jeżeli rolnik wysieje odmianę chronioną bez uiszczenia opłaty, naruszy wyłączne prawo hodowcy, co skutkuje sankcjami cywilno-prawnymi.

Jeśli hodowca jest zrzeszony w Agencji ­Nasiennej, najlepiej dokonać rozliczenia za jej pośrednictwem. W tym celu należy przesłać do ­AN krótką informację o skorzystaniu z odstępstwa rolnego zawierającą minimum danych, niezbędnych do rozliczenia:

  • imię i nazwisko oraz adres rolnika (jeśli jest on już zarejestrowany w Agencji ­Nasiennej, również nr ­KNT),
  • nazwy odmian, wysianych ze zbioru, wraz z podaniem wysianej ilości materiału każdej odmiany (kg)
  • kiedy został wykonany siew ze zbioru (np. jesień 2014)
  • powierzchnia posiadanych gruntów rolnych (wliczamy również dzierżawy ustne lub pisemne!)

W oparciu o taką informację ­Agencja ­Nasienna wystawi rolnikowi fakturę z indywidualnym nr konta bankowego, na podstawie której jednym przelewem ureguluje on opłatę nawet dla kilku hodowców.

Jeśli hodowca nie jest reprezentowany przez ­Agencję ­Nasienną, rolnik powinien uzyskać bezpośrednio od niego stawkę opłaty za daną odmianę w danym roku oraz numer rachunku bankowego, a następnie wpłacić na ten rachunek opłatę za skorzystanie z odstępstwa rolnego.

Agencja ­Nasienna ­Sp. z o.o.

 

Redakcja

Ostatnie od Redakcja

Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…