Sytuacja na polach rzepaku ozimego jest dobra

18 grudzień 2019
(0 Głosów)
Autor 
Aktualnie rośliny na większości plantacji rzepaku ozimego są prawidłowo odżywione i dobrze przygotowane do spoczynku zimowego

Tegoroczny sezon nie był dla producentów rzepaku dobry. Plony były zdecydowanie niższe niż oczekiwano. To przede wszystkim efekt suszy. Sytuacja na polach jest zdecydowanie lepsza. Przygotowanie do zimy większości upraw rzepaku ozimego jest dobre.

Jesienią 2018 roku susza rolnicza objęła swym zasięgiem terytorium prawie całego kraju. Rolnikom nie udało się wysiać rzepaku ozimego w optymalnym terminie agrotechnicznym, ponieważ większość nie chciała siać nasion w przesuszoną glebę. Wybrali czekanie na deszcz, co odbiło się na plonach. We wrześniu warunki pogodowe nie poprawiły się i na wielu plantacjach odnotowano problemy ze wschodami, obsadą roślin i ich wyrównaniem. Plantacje rolników, którzy zdecydowali się na wybór skutecznych zapraw, zabezpieczających rośliny przed patogenami w tym newralgicznym momencie wzrostu, były w zdecydowanie lepszej kondycji. Ochrona zmniejszająca ryzyko porażenia chorobami grzybowymi na samym początku wegetacji jest szczególnie istotna. Niezaprawione, porażone siewki, źle się rozwijały, gdyż proces kiełkowania zaburzony przez deficyt wody w glebie spotęgowany został infekcją chorób.

Nasilenie występowania poszczególnych agrofagów zależy przede wszystkim od przebiegu warunków pogodowych. Dlatego też trudno przewidzieć z wyprzedzeniem, który z nich okaże się najgroźniejszy w danym sezonie wegetacyjnym. Stosowanie kompleksowo działających zapraw, o działaniu wgłębnym i układowym, powinno być zabiegiem standardowym w profesjonalnej uprawie rzepaku ozimego.

 

Mszyce i śmietka kapuściana
W ubiegłym roku odnotowano też wyższą niż zazwyczaj presję ze strony mszyc oraz śmietki kapuścianej. Plantatorzy, którzy w porę zareagowali i zastosowali odpowiedni insektycyd, szybko uporali się z kłopotem. Niezabezpieczone, uszkodzone rośliny gorzej zniosły stan spoczynku zimowego, wolniej zregenerowały się po wznowieniu wegetacji wiosną i były zdecydowanie bardziej podatne na infekcje.

sucha zgnilizna

                                                                          Przezimowanie sucha zgnilizna

 

Jesień 2019 była łatwiejsza dla plantacji
Jesienią 2019 roku warunki wilgotnościowe były korzystniejsze niż w ubiegłym sezonie. Rolnicy, którzy nie opóźniali siewów, zastosowali odpowiednią ochronę, nie mieli problemów z wyrównanymi wschodami i osiągnięciem optymalnej obsady roślin.

Wyciągając wnioski z zeszłorocznych doświadczeń, rolnicy zadbali w tym roku o odpowiednie odżywianie roślin.  Jedynie na niektórych, zwłaszcza tych bardziej rozwiniętych, można było zaobserwować niedobór azotu. Rolnicy prawidłowo przeprowadzili zabiegi regulacji łanu rzepaku, tak aby nie dopuścić do nadmiernego wybujania roślin przed zimą.

 

Mniej problemów ze szkodnikami
Producenci rzepaku tej jesieni mieli też znacznie mniejsze problemy ze zwalczaniem szkodników. Na niektórych plantacjach pojawiła się śmietka kapuściana, gnatarz i pchełki, lokalnie mszyce, jednak ich presja nie była tak silna, jak jesienią 2018 roku. Rolnicy zdążyli zastosować odpowiednie insektycydy, poza tym chłodniejsze noce nie sprzyjały rozwojowi szkodników.

Na niektórych polach pojawiła się kiła kapusty. Ponieważ jest to choroba złego zmianowania i chemiczne jej zwalczanie jest jedynie półśrodkiem, warto zdecydować się na uprawę odmian odpornych na tę chorobę.

Odnotowano także wyższą niż zazwyczaj infekcję suchą zgnilizną kapustnych. Przeciwdziałanie suchej zgniliźnie kapustnych polega przede wszystkim na unikaniu stosowania uproszczeń w technologii uprawy, zwalczaniu szkodników, starannym niszczeniu resztek pożniwnych oraz zaprawianiu nasion.

Aktualnie rośliny na większości plantacji rzepaku ozimego są prawidłowo odżywione i dobrze przygotowane do spoczynku zimowego. Charakteryzują się rozetą złożoną z 10-12 liści oraz szyjką korzeniową o średnicy około 1 cm. Pędy wraz ze stożkami wzrostu nie są nadmiernie wyniesione nad powierzchnię gleby. Powolny spadek temperatury sprzyja optymalnemu hartowaniu się roślin przed zimą. O tym, jak plantacje rzepaku przetrwają zimę, dowiemy się po wznowieniu wiosennej wegetacji.


Anna Rogowska

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…