Kwiecień br. był bardzo dobrym miesiącem dla producentów przyczep. Odnotowano ponad 60 rejestracji więcej w stosunku do marca. Liderem sprzedaży pozostaje Pronar.
Owijanie okrągłych bel folią jest najpopularniejszą metodą zakiszania zielonek, która zyskała szczególną popularność w małych jak i średnich gospodarstwach rolnych. Oferowane na rynku maszyny różnią się rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Dostępne są proste owijarki zawieszane jak i przyczepiane zaczepiane z funkcją samozaładunku, wyposażone w zaawansowany system oplotu i sterowania.
W 2019 roku zarejestrowano w Polsce 5370 nowych przyczep rolniczych. To o niemal 8% więcej niż przed rokiem – poinformowała agencja Martin & Jacob, monitorująca rynek rolniczy.
W październiku wydano tablice do 420 przyczep rolniczych. To o 21% więcej niż we wrześniu. Popyt wzrósł także o 7% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku – poinformowała agencja Martin & Jacob. Najwięcej nowych przyczep trafiło na Lubelszczyznę.
Zgodnie z danymi Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych rynek sprzedaży nowych przyczep rolniczych w kwietniu nie zaskakuje. Liczba rejestracji była ponownie wyższa niż w miesiącu poprzednim i wyniosła 396 szt. w stosunku do 374 szt. w marcu. To jednak mniej niż w kwietniu 2018, kiedy to zarejestrowano 432 szt. nowych przyczep rolniczych.
Polska Izba Gospodarska Maszyn i Urządzeń Rolniczych opublikowała raport na temat sprzedaż przyczep rolniczych wg. danych CEPiK za luty 2019. Rolnicy zakupili ich mniej niż w styczniu.
W ciągu całego roku 2018 zarejestrowano 5021 szt. nowych przyczep. Jest to o 318 szt. więcej niż w 2017, kiedy to PIGMiUR odnotował 4703 szt. Oznacza to wzrost rejestracji o 6,8%. Liderem rynkowym został PRONAR.
Sprzedaż przyczep utrzymuje się na wysokim poziomie, także w porównaniu do zeszłego roku. Tendencja wzrostowa widoczna jest od początku roku 2018 - poinformowała Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
