Kraje Azji Południowej, zwłaszcza Indie, Pakistan czy Bangladesz  to ogromne rynki zbytu, które wciąż pozostają niewykorzystane dla polskich i pozostałych unijnych producentów.

Związek Sadowników RP odniósł się do pojawiających się w ostatnich dniach głosów przetwórców na temat  ustawowej propozycji konieczności podpisywania umów kontraktacyjnych na dostawy owoców do przerobu. Sadownicy od kilkunastu lat nie czują się szanowanym partnerem w branży przetwórczej, ze względu na brak uregulowanej kwestii cen za swoje produkty.

Minister rolnictwa poinformował dziś, że firma Eskimos uregulowała wszystkie swoje zobowiązania wobec producentów jabłek, którzy dostarczyli jabłka do skupu. Nie wszyscy producenci, którzy podpisali umowę dostarczyli jabłka do skupu.

Ministerstwo rolnictwa opracowało projekt umowy kontraktacyjnej wraz z przedziałami cenowymi na sezon 2019.

Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa poinformował, że producenci jabłek oraz podmioty zajmujące się ich pakowaniem lub przechowywaniem, którzy są zainteresowani eksportem do Kolumbii mogą rejestrować się do 10 stycznia 2019 r.

Z problemem niskich cen jabłek przemysłowych i wciąż nadal utrudnionym zbytem boryka się wielu polskich sadowników. Cena za kilogram jabłka przemysłowego wynosi obecnie kilka groszy, są też trudności ze zbytem jabłek deserowych. W sadach wciąż można zobaczyć gałęzie uginające się pod ciężarem jabłek.

Niekorzystne warunki atmosferyczne w zeszłym roku spowodowały, że zebrane warzywa są gorszej jakości. Ceny niektórych gatunków jabłek są aż dwukrotnie wyższe niż w ubiegłym roku.

Tegoroczna produkcja jabłek w krajach europejskich ma być niższa o około 2.4 mln ton. Przewiduje się, że w związku z tym eksport naszych jabłek w całej Europie będzie łatwiejszy i korzystniejszy. Analizy sytuacji na europejskim rynku jabłek dokonuje prof. dr hab. Eberhard Makosz z Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowatych.