Prowadzona od ośmiu lat kampania koalicji ma doprowadzić do wprowadzenia bezterminowego moratorium na polowania na gęsi gęgawy, białoczelne i zbożowe, kaczki: głowienkę, czernicę, cyraneczkę i krzyżówkę oraz łyskę, bażanta, kuropatwę, słonkę i gołębia grzywacza.
- Według przyrodników liczebność ptaków łownych spada - np. populacja kaczki głowienki w ciągu ostatnich 30 lat zmalała o 75 proc., a gatunek znalazł się w czerwonej księdze gatunków zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) - przypomina koordynator koalicji przyrodnik Tomasz Zdrojewski. Dodał, że spadek liczebności zanotowały też łyska i cyraneczka, a sytuacja czernicy jest gorsza niż w większości państw Europy.
Wprowadzenie zakazu polowań jest nieuzasadnione
W odpowiedzi na apel resort środowiska przygotował stanowisko, w którym jasno stwierdzono, że wprowadzenie zakazu polowań na wszystkie łowne gatunki ptaków w kraju jest nieuzasadnione.
Zdaniem resortu prowadzone polowania są zgodne z prawem krajowym i europejskim, a łowiectwo, zgodnie z ustawą, jest elementem ochrony środowiska przyrodniczego i oznacza ochronę zwierząt łownych i gospodarowanie ich zasobami w zgodzie z zasadami ekologii oraz zasadami racjonalnej gospodarki rolnej, leśnej i rybackiej.
Ptaki łowne wywołują szkody w gospodarce rolnej i za te szkody dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich nie wypłacają odszkodowań, a Krajowa Rada Izb Rolniczych w kwietniu 2018 r. wyraziła sprzeciw dla zaprzestania polowań na łowne gatunki ptaków.
W opublikowanym stanowisku Ministerstwo Środowiska odnosi się do argumentu przyrodników, że podczas polowań giną też ptaki objęte ochroną - przypomina, że każdorazowe zabicie gatunku chronionego powinno być zgłaszane do odpowiednich służb, a każdy myśliwy ma obowiązek znać i rozpoznawać gatunki łowne.
Resort podkreśla też, że myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim "prowadzą zasiedlenia obwodów łowieckich łownymi gatunkami ptaków, jak np. bażanty, kuropatwy, kaczki (...),co ma wpływ na utrzymanie określonej liczebności populacji oraz poprawę warunków bytowania".
- Polowania na ptaki łowne nie odbywają się w sposób ciągły np. codziennie, a miejsca ich wykonywania ulegają ciągłej rotacji, co znacznie zmniejsza ich uciążliwość dla populacji poszczególnych gatunków ptaków – argumentuje ministerstwo.
Źródło: Nauka w Polsce PAP