Na wstępie GLW zaznacza, że obszar terytorium Polski został podzielony na obwody łowieckie, którymi zarządzają dzierżawcy. Dzierżawcami obwodów łowieckich są zaś koła łowieckie stanowiące podstawową jednostkę organizacyjną Polskiego Związku Łowieckiego. Wszelkie zagadnienia dotyczące: organizacji kół łowieckich, kontroli ich działalności oraz obowiązków członków kół łowieckich stanowią problematykę bezpośrednio należącą do sfery kompetencji ministra właściwego do spraw środowiska.
Główny Lekarz Weterynarii poinformował, że wykonywanie polowań w tym polowań na dziki, nie stanowi czynności podlegających bezpośredniemu nadzorowi organów Inspekcji Weterynaryjnej. Obowiązujące prawo nie przewiduje także obecności przedstawicieli tej instytucji w trakcie ich wykonywania, w szczególności w zakresie postępowania w łowisku. Z tego względu informacje o ewentualnych nieprawidłowościach dotyczących bioasekuracji w trakcie polowań na dziki powinny być przekazywane bezpośrednio do właściwego Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego.
Organy Inspekcji Weterynaryjnej współpracują z kołami łowieckimi, myśliwymi niezrzeszonymi oraz leśniczymi w zakresie bezpieczeństwa biologicznego podczas polowań.
- W kierowanej do nich korespondencji wielokrotnie wskazywano zasady prawidłowej bioasekuracji myśliwego. Prowadzone są również szkolenia mające na celu przybliżenie oraz podkreślenie wagi zagadnień prawidłowej bioasekuracji w trakcie oraz po pobycie w łowisku, oraz szkolenia dotyczące metodyki pobierania próbek do badań laboratoryjnych w kierunku afrykańskiego pomoru świń. Ponadto Inspekcja Weterynaryjna od lat dokonuje zakupów przenośnych chłodni w celu wykorzystania przez myśliwych do przechowywania tusz dzików do czasu uzyskania wyników badań laboratoryjnych - dodaje Główny Lekarz Weterynarii.