Wypalanie gruntów jest zabronione
Ustawa o ochronie przyrody i o lasach zabrania wypalania traw na łąkach, pozostałości roślinnych na nieużytkach, skarpach kolejowych i rowach przydrożnych. Jeśli ktoś zostanie złapany na gorącym uczynku to podlega karze aresztu lub grozi mu grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku zagrożenia większego, czyli spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia, jest przewidziana kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Wypalanie traw absolutnie się nie opłaca
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa może nakładać dotkliwe kary finansowe, jeśli stwierdzi, że doszło do wypalania gruntów rolnych przez rolnika. Zakaz wypalania gruntów rolnych jest bowiem jedną z norm, której zobowiązani są przestrzegać rolnicy ubiegający się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe w ramach PROW 2007-2013. Brak ich przestrzegania może doprowadzić do zmniejszenia o 3% płatności bezpośrednich, płatności ONW, płatności rolnośrodowiskowych oraz płatności na zalesianie gruntów rolnych, o które ubiega się rolnik. W przypadku, gdy rolnik świadomie wypala grunty rolne kwota należnych mu płatności może być obniżona nawet o 20%. Jednakże na podstawie oceny zawartej w protokole z czynności kontrolnych, kierownik biura powiatowego może wydać decyzję o zmniejszeniu tej obniżki do wysokości nie mniejszej niż 15% lub zwiększyć ją nawet do 100 % należnej kwoty pomocy.
Z danych posiadanych przez ARiMR wynika, że w 2011 roku wypalanie gruntów rolnych stwierdzono u 114 rolników, natomiast w 2012 roku skala tego procederu była zdecydowanie niższa i takich zdarzeń było jedynie 40. W roku 2013 stwierdzono ślady wypalania w 95 gospodarstwach rolnych.
źródło: ARiMR