Na poletka pokazowe przeznaczono dość dużą powierzchnię – w sumie około 2 ha – na której, pomimo trudnych w tym roku warunków pogodowych, można było porównać wzrost i plonowanie poszczególnych gatunków warzyw. Prym wśród nich wiodły warzywa kapustne. W bogatej ofercie odmian kalafiorów Rafał Żmuda, przedstawiciel firmy na południowo-wschodnią Polskę, zwracał uwagę na „3 siłaczy”, czyli odmiany Gohan F1, Cabral F1 i David F1. Nie bez powodu są to aż trzy odmiany, gdyż każda z nich polecana jest na inny termin uprawy. Gohan F1 może być uprawiany na zbiór od początku września. Spośród tej trójki cechuje się najsilniejszym wigorem i wręcz idealnie utrzymuje długość okresu wegetacji. – Gohan pozwala precyzyjnie planować zbiór róż i dostawy kalafiorów na rynek, gdyż dorasta w przewidzianym dla tej odmiany terminie. Potwierdziło się to zarówno w ubiegłym, jak i w bieżącym sezonie – podkreślał Rafał Żmuda. Odmiana cechuje się dobrym okryciem róż, które mają wysoką jakość, nadają się do sprzedaży zarówno na rynku świeżych warzyw, jak i do różyczkowania na potrzeby przemysłu. Kolejna odmiana – Cabral F1 – polecana jest do uprawy na zbiór od połowy września i przede wszystkim tym, którzy uprawiają kalafiory dla przemysłu, tworzy bowiem duże róże, łatwe do różyczkowania i dające mało odpadów w postaci kruszu. Podobne właściwości ma David F1, który z kolei jest traktowany jako odmiana zamykająca sezon uprawy kalafiorów. Polecany jest na zbiór od początku października, pozwala uzyskiwać dobrej jakości róże, które łatwo się różyczkuje. Rafał Żmuda zwracał też uwagę na odmianę Lecanu F1, znaną producentom kalafiorów na rynek świeżych warzyw. Jest ona niezawodna do uprawy latem, tolerancyjna wobec skrajanych warunków pogodowych, dobrze sobie poradziła również w tym sezonie. Zwiększa się także asortyment odmian kalafiorów odpornych na kiłę kapusty. Oprócz tych już znanych, jak Clapton F1, Claforsa F1czy Clarina F1, dobrze zapowiada się odmiana – będąca jeszcze pod numerem – SG3062.
Wśród brokułów, dobrze znana jest odmiana Monaco F1, a nowość to Monrello F1, którą wyróżnia wysoka jakość róż, o grzybkowatym kształcie i drobnych pączkach. Będzie przede wszystkim polecana do uprawy na rynek świeżych warzyw. Ciekawa jest Monclano F1, pierwsza w ofercie Syngenty odmiana brokułu odporna na kiłę kapustnych. Charakteryzuje się poza tym wysoką jakością róż, które można kierować zarówno na rynek świeżych warzyw, jak też do różyczkowania. Zdobywa coraz większe uznanie producentów, zwłaszcza tych, którzy mają stanowiska skażone grzybem Plasmodiophora brassicae, sprawcą kiły kapusty. Oryginalną odmianą w ofercie Syngenty jest Monflor F1, pierwsza odmiana brokułu wieloróżyczkowego. Jak przypomniał R. Żmuda, projekt pod nazwą EasyBroQ, rozwijany od 2 lat przez firmę Syngenta, ma pozwolić na uprawę brokułów, które można będzie zbierać mechanicznie, uzyskując surowiec w postaci gotowych do zamrażania różyczek. W przypadku tej odmiany po posadzeniu nawet 40 tys. roślin na 1 ha, można uzyskać wysoki plon różyczek, ograniczając przy tym znacząco nakłady na ich zbiór.
Doskonalsze kapustyCiągle poszerzana jest i tak już bogata oferta kapust głowiastych. Wśród nich Zenon Małek zwracał uwagę na odmianę Elastor F1, będącą udoskonaloną formą (CMS – z grupy męskosterylnej) znanej odmiany Factor F1. Cenną cechą odmiany Elastor F1 jest odporność na patogeny z rodzaju Fusarium. Nadaje się na zbiór wczesnoletni, główki po upływie około 100-110 dni od posadzenia dorastają do masy 2,5 kg, a przetrzymane dłużej na polu mogą dorastać do nawet do 5 kg. Można ją uprawiać również jako poplon, zbierać jesienią i przeznaczać do krótkiego przechowywania czy nawet kwaszenia. Typowymi odmianami polecanymi do przechowywania są z kolei Zenon F1, Zielonor F1 oraz dwie nowe – Storidor F1 i Prodikos F1. Zenon F1 cechuje się wysokim potencjałem plonotwórczym, główki tej odmiany dorastają do 4-5 kg, przy czym rośliny dobrze sobie radzą nawet na niezbyt żyznych glebach (tworzą silny system korzeniowy). Zielonor F1 to z kolei odmiana, która wyróżnia się dobrą przydatnością do przechowywania, a po przechowaniu – wysoką jakością główek, których zewnętrzne liście utrzymują intensywnie zielony kolor. – Storidor ma uzupełniać ofertę naszych kapust do długiego przechowywania. W porównaniu z odmianą Zielonor, tworzy nieco mniejsze główki (2,5-3 kg), o bardzo dobrej jakości – mówił Z. Małek. Z kolei Prodikos F1 jest zbliżony do odmiany Zenon F1, ale lepiej się od niej przechowuje. Rośliny tworzą silny system korzeniowy, a intensywny nalot woskowy na liściach powoduje, że mają zwiększoną tolerancję na trudne warunki uprawowe oraz żerowanie szkodników.
Ciekawym uzupełnieniem asortymentu są tzw. minikapusty. Do tej grupy wytypowano 3 odmiany: Reball F1 z grona kapust czerwonych, kapustę głowiastą białą Casitor F1 i kapustę włoską Fiona F1. W przypadku tych 3 odmian zbiera się główki o masie do 1 kg, komponując z nich miksy (po 1 główce każdej odmiany), przydatne do przygotowania świeżych surówek i sałatek. Projekt ten Syngenta rozwija pod marką „Tęcza Smaku”.
Więcej odmian cebulW ostatnich latach firma kładzie duży nacisk na rozszerzanie oferty cebul, zwłaszcza odmian do długiego przechowywania. Prym wiodą oczywiście te w typie Rijnsburger, m.in. Vision F1 i Wellington F1. Zenon Małek podkreślał zalety Vision F1 – jej wysoki potencjał plonotwórczy, mocną jasnożółtą łuskę i twardość, która sprzyja długiemu przechowywaniu i umożliwia składowanie cebul w wysokich pryzmach. Cebula ta nadaje się zarówno do uprawy na rynek świeżych warzyw, jak również z przeznaczeniem do obierania. Dotychczasową ofertę uzupełnią kolejne nowe odmiany, czyli Action F1, Motion F1, Medaillon F1 i Progession F1. Action F1 w tym roku – jako pierwsza odmiana cebuli – była oferowana w postaci nasion zaprawianych zaprawą ForMore F200, która chroni nasiona i młode siewki przed szeregiem czynników chorobotwórczych. Dzięki temu, jak zapewniał Zenon Małek, można uzyskać wyrównane wschody i zapewnić dobrą zdrowotność młodych roślin. Godne uwagi są też odmiany w typie hiszpańskim, niedoceniane przez wielu polskich producentów, okazują się jednak bardzo dobrym wyborem, zwłaszcza dla tych, którzy uprawiają cebulę z przeznaczeniem do krótkiego przechowywania lub obierania. Z tej grupy polecane są na razie dwie odmiany – Banko F1 o dużych cebulach osłoniętych jasnobrązową łuską, nadających się do krótkiego przechowywania oraz Bratko F1 o nieco ciemniejszej łusce, daje zarazem możliwość dłuższego przechowywania cebul. – Największą zaletą odmian w typie hiszpańskim jest bardzo mocy system korzeniowy i wyjątkowy wigor roślin. Nawet w tym sezonie, kiedy na Kujawach panowała susza, rośliny tych odmian okazały się bardzo produktywne –Bratko na nienawadnianej plantacji, na glebie 4. klasy dała w tym roku plon do 90 t/ha. Taki wynik trudno uzyskać u odmian w typie Rijnsburger, nawet przy zapewnieniu optymalnych warunków wzrostu – podkreślał Zenon Małek.
Liściowe na horyzoncieZwiedzając kolekcję trudno było nie zwrócić uwagi na bogatą ofertę sałat i innych warzyw liściowych. Firma planuje mocno rozszerzyć asortyment oferowanych dotychczas odmian tej grupy roślin, przy czym będą to nie tylko popularne w uprawie w Polsce sałaty masłowe, ale również nowe sałaty kruche (lodowe), jak Ice Castle F1 czy Ice King F1, sałaty rzymskie (np. Fanugo F1, Crispagio F1, Barracuda F1), sałaty strzępiaste (Davidole F1, Bratole F1, Funly F1, Klausia F1 czy Roblita F1) oraz endywie (Pandie, Terres i Mendes). Zwiększa się także asortyment odmian rzodkiewki, oprócz znanych dobrze odmian, takich jak Rondar F1, Rockstar F1 czy Kaspar F1, pojawią się kolejne nowości – Crispar F1 i Stellar F1 (SGR 550).
Syngenta