Naukowcy coraz głośniej mówią o tym, że stres odgrywa istotną rolę w przybieraniu na wadze. Przewlekły stres zaburza nasz sen, a także poziom cukru we krwi. Prowadzi to do zwiększonego uczucia głodu i przejadania się. W konsekwencji coraz więcej ludzi zmaga się z otyłością i chorobami z nią związanymi, takimi jak cukrzyca typu 2.
Stres wpływa na dłuższy czas utrzymywania się podwyższonego poziomu cukru we krwi
Po spożyciu posiłku poziom cukru we krwi rośnie, aby po pewnym czasie znów powrócić do normy. Naukowcy odkryli jednak, że u zestresowanych ludzi podwyższony poziom cukru we krwi może trwać nawet do 6 razy dłużej. Powodem tego jest fakt, że pod wpływem stresu nasz organizm przechodzi w tryb „walki”. W tym momencie nasze ciało myśli, że jest atakowane, więc uwalnia dodatkową glukozę do krwi. W ten sposób dostarcza więcej energii naszym mięśniom.
Co się stanie jeśli nie spożytkujemy nadprogramowej glukozy?
Nasza trzustka musi wtedy uwalniać więcej insuliny, aby ponownie obniżyć poziom cukru we krwi. To właśnie rosnący poziom insuliny i spadający poziom cukru we krwi skutkują niepotrzebnym, jednak wilczym apetytem – dlatego też mamy wyjątkową ochotę na węglowodany – na przykład słodycze.
Redukcja stresu podstawą lepszego samopoczucia
Wszystko wskazuje na to, że jeśli chcemy zmienić nasze nawyki żywieniowe na zdrowsze, powinniśmy zacząć od walki ze stresem. Specjaliści szczególnie polecają świadome oddychanie – głębokie wdechy przez nos i wydechy przez usta. Taka technika relaksacyjna powinna być stosowana przynajmniej przez 5 minut podczas doświadczania stresu.
Źródło: tylkomedycyna.pl