Optymiści są osobami, które lubią pikniki, kino, kochają książki, sport, koncerty, miasta, wieś, zwierzęta, góry – kochają życie. Gdy znajdujesz się pośród nich, stwierdzisz brak lamentów, zauważysz, że nie wzdychają ciężko. Gdy pada lub gdy jest gorąco, zamiast lamentować, są weseli i zawsze pogodni, bo wiedzą, że oczekiwanie na radość jest nierozsądne – żyją tu i teraz. Optymiści są osobami o wysokim poziomie energii. Jeśli człowiek staje się pesymistą nawet na 5 minut, to te minuty są stracone. Optymizm jest odwagą, pasją, entuzjazmem, wiarą w powodzenie. Życie człowieka może być wspaniałe, jeżeli spojrzymy dookoła, to odkryjemy cuda, które możemy usłyszeć i zobaczyć (kochane przez nas osoby, piękne wiosenne dni, śpiewającego ptaka na gałęzi, bawiące się dziecko, rozwijające się kwiaty, zachody słońca lub gwiaździste niebo). Są osoby, które pomimo choroby czy biedy, potrafią cieszyć się życiem. Są też ludzie, którzy pomimo zdrowia i dostatku żyją w ciągłym poczuciu niezadowolenia, niepokoju i frustracji.
Jest więc coś w naszej psychice, co sprawia, że tak, a nie inaczej widzimy świat. Wśród ludzi obserwuje się epidemię depresji, narzekania i wszechobecnego smutku. W mediach słyszy się o wojnach, kataklizmach, bezrobociu i ciężkich czasach. W samej psychologii mało jest artykułów traktujących o radości, odwadze, wytrwałości, wierze czy odpowiedzialności. Otępienie, smutek czy depresja uniemożliwiają pozytywne myślenie. Są wynikiem wewnętrznych przekonań, ograniczeń i przeszłych zdarzeń. Najpierw trzeba się od nich uwolnić.
Optymiści żyją dłużej
Zależność jest bardzo prosta. Czy można oddzielić psychikę od ciała? Otóż NIE! Obraz naszego ciała jest odzwierciedleniem stanu naszego ducha. Badanie przeprowadzone z udziałem 100 tysięcy kobiet i przedstawione na spotkaniu American Society Psychosomatic, ujawniło silny związek pomiędzy pozytywnym nastawieniem do świata i posiadaniem celów a mniejszym ryzykiem zachorowania
na raka, choroby serca czy przedwczesnej śmierci. Wielokrotnie też wykazano, że doznawanie wielu negatywnych uczuć przez dłuższy czas, takich jak: złość, agresja, lęk, smutek i frustracja, ma szkodliwy wpływ na organizm prowadząc do chronicznego stresu. Pamiętajmy, że 15 min. stresu jest równoważne z 10 latami toksycznego odżywiania się.
Pesymizm-samospełniające się proroctwo, brak sukcesów
Osoby pesymistyczne biorą bardzo do siebie porażki, a ich przyczyny szukają w swoich niedoskonałościach, wzmacniając tym samym poczucie braku wpływu na otaczającą ich rzeczywistość. Jeżeli zaś poczynią już jakieś kroki, to często zamartwiają się przy tym możliwymi niepowodzeniami. A reguła jest prosta – brak sukcesu to brak wiary w niego. Kiedy zaczynamy doceniać to, co mamy, wtedy rodzi się w nas wielka wdzięczność za samych siebie i za to, że żyjemy. Warto codziennie podejmować refleksję nad dobrem, które spotyka nas każdego dnia i za to dobro dziękować, a w sercu wypełnionym wdzięcznością nie będzie miejsca na smutek i rozpacz. Wzrost optymizmu, może zdarzyć się poprzez różne inspiracje i sytuacje. Im więcej pozytywnych treści, informacji, słów, tym bardziej w nas i w otoczeniu wzrasta energia optymizmu. To energia konstruktywna, wyzwalająca wiele pozytywnych zmian. A kiedy już sami odnajdziemy w sobie pogodę ducha, trzeba przekazywać ją dalej.
Źródło: zmianynaziemi.pl