- Jeżeli ktoś dzwoni do nas, przedstawiając się za funkcjonariusza policji, pracownika służby zdrowia, bądź też za osobę zatrudnioną w organach administracji publicznej, zawsze mamy możliwość stosunkowo łatwo zweryfikować prawdziwość rozmówcy. W tym celu należy rozłączyć wcześniejsze połączenie i wybrać znany nam numer na policję, do szpitala, czy też do administracji – tłumaczą funkcjonariusze z KWP w Łodzi.
Jak najczęściej wygląda proces wyłudzenia pieniędzy
Należy pamiętać, że w trakcie rozmowy z oszustami najczęściej dążą oni do uzyskania numeru naszego telefonu komórkowego. Ten zabieg pozwala na pełną kontrolę rozmówcy i nadzorowanie podejmowanych przez niego działań w trakcie próby wyłudzenia pieniędzy. Dzięki utrzymywanemu „na siłę” połączeniu oszust wie, czy jesteśmy w domu, czy ktoś do nas przyszedł, a przede wszystkim sprawdza, czy stosujemy się do jego zaleceń. W taki sposób towarzyszą potencjalnym ofiarom w drodze do banku, a poprzez trwające połączenie kontrolują przebieg transakcji. Ponadto, w trakcie rozmowy z osobą pokrzywdzoną przestępcy starają się dowiedzieć, ile pieniędzy jest aktualnie w domu, czy senior posiada kosztowności i gotówkę w banku. Bardzo często potencjalne ofiary proszone są o wypłacenie dużych sum pieniędzy z banku lub nawet wzięcie kredytu. Osoby, które zostaną nakłonione do przekazania swoich oszczędności, proszone są następnie o ich wyrzucenie przez okno, zostawienie ich w nietypowym miejscu – np. śmietniku, bądź też przekazanie przesłanemu w tym celu kurierowi. Najczęściej podczas takich rozmów osoby pokrzywdzone utrzymywane są w poczuciu zagrożenia i napięcia. Działają pod dużą presją i w stresie. Oszust na początku prosi o przekazanie pieniędzy, tłumacząc to dobrem osoby pokrzywdzonej, a gdy takie działanie nie przynosi rezultatu, zaczynają się groźby.
Co zrobić, żeby nie dać się oszukać?
Aby nie stać się ofiarą przestępczego i niegodziwego procederu stosujmy zawsze zasadę ograniczonego zaufania i nie wierzmy bezkrytycznie w to co ktoś nam mówi przez telefon.
Warto być świadomym tego, że pracownicy organów państwowych i samorządowych nigdy nie proszą nikogo o przekazanie pieniędzy przez telefon. Jeżeli gdziekolwiek zobligowani jesteśmy do wpłaty pieniędzy, to takie powiadomienia otrzymujemy drogą korespondencyjną.
Policja jak i inne służby państwowe zaangażowane w zwalczanie przestępczości nigdy nie proszą osób postronnych o przekazywanie pieniędzy. Pieniądze zgodnie z obowiązującymi przepisami nigdy nie powinny być przekazywane funkcjonariuszom, chyba że chodzi o zapłatę mandatu gotówkowego. Jeżeli ktoś dzwoni do nas i informuje o potrzebie szybkiego zebrania pieniędzy na leczenie osoby najbliżej, która miała „rzekomo” paść ofiarą wypadku, ciężkiej choroby, bądź zakażenia koronawirusem – to każdorazowo po zakończeniu takiego połączenia, jeszcze przed ewentualnym przekazaniem gotówki zweryfikujmy taką wiadomość kontaktując się z członkiem rodziny, bądź inną zaufaną osobą.
We wszystkich przypadkach, gdy pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do intencji rozmówców, zakończmy połączenie i zadzwońmy na numer alarmowy policji.
Oprac. Sabina Pietrek, źródło: KWP w Łodzi