Zdaniem NIK zbyt długi czas badania obecności pestycydów – zarówno w płodach rolnych, jak i w żywności trafiającej do sklepów – to główny problem systemu bezpieczeństwa obrotu środkami ochrony roślin. W praktyce niesprawność wykonywania badań uniemożliwia szybkie wycofanie z rynku zatrutej partii żywności. Kary dla producentów za przekroczenie norm są skandalicznie niskie.
Policjanci zatrzymali 59 latka, który miał zatruć środkami chemicznymi 60 rodzin pszczelich. Straty oszacowano na kwotę około 36 tys. zł.