Czy uda się zastąpić śrutę sojową krajowym białkiem roślinnym przed 1 stycznia 2019?

31 październik 2017
(0 Głosów)
Autor 
Fot. Pixabay.com

W Polsce potrzeba ok. 10 mln ton pasz rocznie. Ciągle istnieje szansa na rezygnację ze stosowania śruty sojowej GMO w żywieniu zwierząt.

25.10.2017 r. odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa w sprawie działań mających na celu ograniczenie zapotrzebowania na importowane białko sojowe przeznaczone do żywienia zwierząt oraz możliwości zastąpienia śruty sojowej krajowym białkiem roślinnym.

Z informacji o pracach Komisji wynika, że Sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Zbigniew Babalski przedstawił historię moratorium na stosowanie białka sojowego GMO w paszach, które będzie obowiązywało jeszcze do 1 stycznia 2019 r. Minister zaznaczył, że pozostało niewiele czasu do tej daty, ale przy sprzyjających okolicznościach może się uda zrezygnować ze stosowania genetycznie modyfikowanego białka sojowego przeznaczonego do żywienia zwierząt.

Minister omówił prace zespołu ds. alternatywnych źródeł białka paszowego działającego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi od lutego br. pod kierownictwem podsekretarz stanu w MRiRW – Ewy Lech. Działania zespołu mają na celu polepszenie bilansu białkowego i zminimalizowanie uzależnienia od importowanego białka soi. Wyniki prac zespołu zostaną przedstawione pod koniec I kwartału 2018 r. Kompleksowe badania na terenie całej Polski plonowania odmian soi prowadzi Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych.

Dr Wojciech Mikulski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu przedstawił Komisji prezentację:„Możliwości zastąpienia śruty sojowej krajowym białkiem roślinnym w świetle wyników najnowszych badań naukowych”. W prezentacji wskazano, że zapewnienie bezpieczeństwa kraju w zakresie dostaw białka roślinnego musi być ujęte w program wieloletni tak, aby 50% białka paszowego pochodziło z kraju, obecnie zapotrzebowanie na białko w ok. 80% pokrywa import.

Biorąc pod uwagę wyniki badań, złożono do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi projekt powiązania dopłat z produkcją oraz opracowano założenia do Narodowych Celów Wskaźnikowych, które określałyby roczne wykorzystanie krajowego białka na cele paszowe przez wytwórnie pasz. Zgodnie z danymi GUS, w Polsce potrzeba ok. 10 mln ton pasz rocznie, czyli ok. 2 mln ton białka.

Ograniczenie bądź, rezygnacja ze stosowania śruty sojowej GMO w żywieniu zwierząt wymaga odpowiedniego przedziału czasowego ze względu na konieczność realizacji działań na rzecz potwierdzenia możliwości wykorzystania innych źródeł białka oraz zminimalizowania negatywnych skutków wprowadzenia zakazu stosowania GMO w paszach w celu zachowania konkurencyjności polskiego rolnictwa.

Powyższe kwestie wymagają czasu, który miał zapewnić czteroletni okres przedłużenia moratorium na ich stosowanie. Istnieje jednak obawa, że przy skróconym okresie (2 letni) rozpoczęte przez Ministerstwo działania mające na celu zminimalizowanie deficytu białka paszowego poprzez możliwość zwiększenia udziału krajowych materiałów wysokobiałkowych w paszach nie przyniosą oczekiwanych rezultatów.

Skutkiem tego może być wzrost cen pasz, a nawet wzrost cen drobiu oraz mięsa drobiowego. Niemniej jednak działania, które zostały już podjęte bądź są kontynuowane, mają na celu zniwelowanie deficytu białka paszowego lub jego ograniczenie.

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…