Projekt reguluje zasady znakowania żywności i pasz, jako wytworzonych bez wykorzystania organizmów genetycznie zmodyfikowanych (GMO).
Dzięki ustawie konsumenci będą mieć dostęp do informacji o sposobie wytwarzania żywności i pasz, jeśli chodzi o wykorzystanie GMO. Dzięki temu będą mogli dokonywać bardziej świadomego wyboru podczas zakupów.
Polacy chcą zakazu upraw GMO
Resort rolnictwa podał, że zgodnie z badaniem opinii publicznej, 65 proc. Polaków jest się za wprowadzeniem zakazu upraw GMO, zaś 56,8 proc. osób mając wybór, wybrałoby produkt pochodzący od zwierząt karmionych paszą bez GMO.
Dzięki przyjętym rozwiązaniom wzmocniona zostanie konkurencyjność polskich produktów, tj. artykułów rolno-spożywczych, w tym produktów pochodzenia zwierzęcego, które są wytwarzane bez udziału GMO (tj. takich, których produkcja opiera się o pasze produkowane z rodzimych źródeł białka roślinnego, a nie z importowanej, genetycznie zmodyfikowanej śruty sojowej). Krajowe źródła białka są bowiem wolne od GMO, a przy tym równie cenne żywieniowo dla zwierząt (drób, trzoda chlewna), jak pasze oparte na genetycznie zmodyfikowanej śrucie sojowej.
W tej sytuacji dobrowolny system znakowania produktów pochodzących od zwierząt lub ze zwierząt karmionych paszami bez GMO, jako produktów „wolnych od GMO” może być dodatkową zachętą do stosowania krajowych pasz wyprodukowanych bez udziału genetycznie zmodyfikowanej soi. Uzupełni to pozostałe działania rządu, skierowane na zwiększenie wykorzystania upraw rodzimych roślin białkowych na cele paszowe.
Nadzór nad stosowaniem znakowania „wolne od GMO” powierzony zostanie Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Inspekcji Weterynaryjnej oraz Inspekcji Handlowej.