Ustawa odorowa pod obstrzałem hodowców

17 maj 2019
(0 Głosów)
Autor 
Propozycje resortu środowiska wprowadzą chaos legislacyjny i z pewnością nie zostanie osiągnięty strategiczny cel przedłożonego projektu ustawy

W poniedziałek, 13 maja 2019 roku, w Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Debaty Publicznej. Podczas debaty nad projektem „ustawy odorowej” sektor drobiarski, podobnie jak cały sektor rolno – spożywczy,  krytycznie odniósł się do rządowych planów legislacyjnych. W opinii producentów nowy pomysł rządu niesie poważne zagrożenia dla polskiego rolnictwa.

- Jednym kryterium odległościowym dla całego kraju  próbuje się załatwić problem uciążliwości zapachowych kierując zarzuty i ograniczenia wyłącznie wobec sektora produkcji zwierzęcej, pomijając pozostałe gałęzie gospodarki.  Propozycje resortu środowiska wprowadzą chaos legislacyjny i z pewnością nie zostanie osiągnięty strategiczny cel przedłożonego projektu ustawy – wyważenie interesu publicznego z interesem prywatnym w ramach inwestowania na obszarach wiejskich. Nie przewiduje się ochrony praw inwestora, a wyłącznie narzuca jednostronne ograniczenia – komentuje Piotr Lisiecki,  Prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

 

Brak rzetelnej analizy ryzyka
Branża rolna z inicjatywy Instytutu Gospodarki Rolnej wystosowała do właściwych władz wspólne oświadczenie przeciwko założeniom projektowanej ustawy.

Piotr Lisiecki – Prezes Krajowej Izby PDiP uważa,  że tworząc projekt „ustawy odorowej” nie wykonano rzetelnej analizy ryzyk związanych z konsekwencjami planowanych regulacji. Gdyby tego dokonano ustawa nie miałaby szans na dalsze procedowanie. 

- Prawo stanowione nie może ograniczać konstytucyjnej wolności działalności gospodarczej. Takiej działalności nie da się skutecznie prowadzić w niepewnym otoczeniu prawnym.  Dla wielu ferm dalsza rozbudowa i/lub równoległa zmiana charakteru produkcji jest często jedyną szansą, aby utrzymać konkurencyjność  na rynku. Duża część z nich  jest w trakcie lub w krótkim terminie planowała rozwój działalności ponosząc już w tym kierunku nakłady kapitałowe. Taka sytuacja może doprowadzić wielu rolników do trudnych do oszacowania strat lub nawet bankructw – podkreśla KIPDiP.

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…