Główny Inspektorat Weterynarii poinformował, że na fermie utrzymywano 23 746 zwierząt (6904 loch, 16037 prosiąt, 776 warchlaków i 29 knurów). Gospodarstwo leży w tzw. „czerwonej strefie”. Inspekcja Weterynaryjna wdrożyła wszystkie procedury likwidacji ogniska choroby.
- W ostatnich tygodniach w sąsiedztwie fermy notowane były liczne przypadki ASF u dzików. Presja wirusa w środowisku była tak duża, że nawet dobrze zabezpieczona ferma nie była w stanie obronić się przez wniknięciem choroby do stada świń. Niestety potwierdziła się zasada mówiąca o tym, że wykorzystanie wyłącznie bioasekuracji do ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa ASF jest niewystarczające - skomentował Aleksander Dargiewicz, Prezes KZP-PTCh.
Związek podkreśla, że konieczne jest równoległe prowadzenie działań zmierzających do zmniejszenia obecności wirusa w środowisku poprzez: zbieranie padłych dzików oraz redukcję ich populacji.
- Obecność ludzi w lasach, którzy nie zachowują się odpowiedzialnie zostawiając resztki pożywienia w miejscach dostępnych dla dzików pogarsza sytuację. Czasami jest to przyczyną przeniesienia wirusa w żywności na duże odległości - dodaje Aleksander Dargiewicz.
Oprac. Sabina Pietrek