Jak wygląda sytuacja na rynku mleka?
Obecna sytuacja rynkowa nie jest korzystna dla producentów mleka. Unijna cena skupu mleka utrzymuje trend spadkowy od lutego bieżącego roku i jest obecnie najniższa od lipca 2018 r. W maju polscy producenci mleka otrzymywali za surowiec – wg. zestawień Komisji Europejskiej – tylko 29,40 EUR/100 kg. Cena skupu mleka uzyskana przez rolników w maju w Polsce jest najniższa od października 2016 r. Różnica ceny mleka w skupie pomiędzy Polską a UE jest znacząca, a w maju wyniosła 10,5%! Polska jest jednym z największych producentów mleka w Unii Europejskiej, jednak pod względem ceny zajmuje piąte miejsce od końca.
Pomoc finansowa dla producentów mleka nie jest wystarczająca
- Stawki finansowej pomocy dla producentów mleka na gospodarstwo w wysokości 1 tys. zł; 2,2 tys. zł i 3 tys. zł w zależności od wielkości stad nie odpowiadają poniesionym przez nie stratom finansowym w wyniku pandemii COVID-19 – alarmuje PFHBiPM.
Problem stanowi klasyfikacja wielkości przedziałów stad. Zdaniem hodowców potrzebne jest zastosowanie charakteru progresywnego zamiast skokowego przyznawanych kwot w zależności od wielkości stada. Z projektowanego rozporządzenia wynika, że:
rolnik posiadający 3 sztuki otrzyma taką samą kwotę (1000 zł) jak rolnik z 20 sztukami, a w przeliczeniu na 1 sztukę daje to odpowiednio przy 3 sztukach 333 zł, a przy 20 sztukach 50 zł.;
1. rolnik posiadający 21 sztuk w porównaniu z tym 20 sztuk otrzymuje kwotę ze zbyt dużą dysproporcją. Różnica 1 sztuki na granicy przedziałów powoduje nieuzasadniony dwukrotny wzrost kwoty w przeliczeniu na 1 sztukę; odpowiednio jest to 105 zł i 50 zł.;
2. przedział górny zamyka się na poziomie 50 sztuk kwotą 3000 zł, i biorąc pod uwagę, że w Polsce jest duża grupa gospodarstw rodzinnych posiadających 100–300 i więcej krów, ustalenie powyższego przedziału (50 szt.) jest krzywdzące dla bardzo wielu gospodarstw rodzinnych.
PFHBiPM w imieniu Związków Hodowców zwróciła się do resortu rolnictwa o dokonanie zmian § 4 ust. 1 pkt 2 projektu rozporządzenia dotyczącego pomocy rolnikom, producentom mleka, utrzymującym bydło mleczne oraz bydło w typie użytkowym kombinowanym poprzez podwyższenie stawek pomocy minimum do poziomu pomocy dla rolników utrzymujących samce gatunku bydło domowe i obniżenia wieku zwierząt przyjętych do rozliczenia z wieku, który przekraczał 24 miesiące na wiek 12 miesięcy
– Skala pomocy finansowej oferowana w przedmiotowym rozporządzeniu hodowcom bydła mlecznego i producentom mleka, którzy w zdecydowanej większości natychmiastowo i dotkliwie odczuli efekty rozprzestrzeniania się koronowirusa i wprowadzonych w związku z nim obostrzeń jest zdecydowanie niewystarczająca – powiedział Leszek Hądzlik, prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
– Zważywszy, że koszty prowadzenia gospodarstwa rolnego (w tym koszty ryzyka) są uwarunkowane chociażby takimi czynnikami jak wielkość stada, pragniemy nadmienić, iż pomoc przedłożona w rozporządzeniu jest niewspółmierna do strat zestawionych z ich skalą w poszczególnych sytuacjach – uzupełnił Leszek Hądzlik.
Mniejsze straty w gospodarstwach rodzinnych
W małych gospodarstwach rodzinnych skala strat jest znacznie mniejsza niż w średnich i dużych. Oferowana kwota wsparcia w przeliczeniu na jedną krowę wydaje się być zdecydowanie za niska, zwłaszcza w przedziałach 21–50 sztuk bydła oraz 50 sztuk i więcej. Różnica nakładów ponoszonych przez gospodarstwa ze wskazanych grupach w trakcie trwania pandemii koronawirusa w zestawieniu z tymi w grupie 3–20 sztuk bydła jest wyraźnie zauważalna, zaś dysproporcja w wysokości pomocy finansowej przeliczając na sztukę bydła bardzo znacząca.
Hodowcy bydła mlecznego i producenci mleka uważają również, że powyższa pomoc finansowa powinna być wypłacona jak najszybciej, a nie dopiero w przyszłym roku.
Oprac. Sabina Pietrek, źródło: PFHBiPM