Wprowadzony zakaz eksportu wieprzowiny z Niemiec, oprócz największego odbiorcy jakim są Chiny, obejmuje również Koreę Południową i Japonię. Oprócz wieprzowiny problem dotyczy podrobów, które Chińczycy kupowali u naszych zachodnich sąsiadów w dużych ilościach. W ostatnim notowaniu VEZG cena niemieckich tuczników została utrzymana na poziomie 1,27 €/kg (wbc) z poprzedniego tygodnia. Okazało się, że spadek ceny o 20 centów za kilogram wystarczył, aby ustabilizować rynek.
- Nie ma obecnie żadnych widoków na poprawę sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów. Producenci niemieccy dokładają do każdej sprzedanej sztuki. Okazało się, że znaleziony zakażony dzik to nie był pojedynczy przypadek. Potwierdzono do tej pory łącznie 13 przypadków ASF u dzików. Niemcy nie znajdą szybko innych rynków eksportowych poza UE. Część żywca i wieprzowiny zapewne wjedzie do Polski powodując presję na ceny na naszym rynku – poinformował Aleksander Dargiewicz, Prezes KZP-PTCH.
Spadek cen żywca wieprzowego nie wystąpił w krajach Unii Europejskiej w równym stopniu informuje ISN. W Holandii i Danii korekty były mniejsze i wyniosły 5 i 7 centów odpowiednio. W Hiszpanii i Austrii cena została bez zmian, a we Francji ISN zanotował nawet wzrost ceny o 1,5 centa. Nie trudno się domyślić, dlaczego tak się dzieje. Miejsce eksporterów niemieckich na rynku chińskim zajmują właśnie te kraje, które nie są objęte restrykcjami handlowymi.
Oprac. Sabina Pietrek, źródło: KZP-PTCH