Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do ministra rolnictwa Grzegorza Pudy o interwencję w związku z dramatyczną sytuacją na krajowym rynku trzody chlewnej. W obecnej sytuacji to wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) oraz SARS-CoV-2 dyktują ceny wieprzowiny.
- Niepewność na rynku wieprzowiny, a także obawy związane z panującymi obecnie wirusami zmusiły producentów świń do wstrzymania produkcji. Rolnicy obawiają się, że z braku możliwości zwiększenia produkcji i dalszego rozwoju nie wywiążą się z podjętych zobowiązań, gdyż wielu z nich zaciągnęło kredyty inwestycyjne lub skorzystało z dofinansowań z PROW na rozwój produkcji trzody chlewnej – informuje KRIR.
Mniejszy popyt na wieprzowinę
Wpływ na pogorszenie cen wieprzowiny ma również spadek popytu na nią w gospodarstwach domowych. Prognozuje się, że konsumpcja wieprzowiny może obniżyć się na rzecz mięsa drobiowego, które jest tańsze niż mięso wieprzowe.
Rolnicy mają też duże obawy związane z ewentualnym pojawieniem się choroby Covid-19 w ubojniach i zakładach mięsnych, które mogłyby wywołać dodatkowe zaburzenia na rynku.
ASF w Niemczech ma wpływ na polski rynek
Przedostanie się wirusa ASF do Niemiec również wpłynęło na drastyczne spadki cen skupu żywca wieprzowego. W efekcie mamy do czynienia z nadwyżką produkcji żywca w Niemczech, co spowodowało obniżenie się cen tucznika w Polsce. Zachodzi przypuszczenie stosowania cen dumpingowych przez niemieckie firmy handlowe. Należałoby, wiec zweryfikować ceny skupu w Niemczech i płacone przez polskie zakłady za mięso lub żywiec importowany.
- Dlatego też, wnioskujemy o natychmiastową interwencję na rynku wieprzowiny. Prosimy też o podjęcie działań na forum UE mających na celu czasowe w czasie pandemii wstrzymanie kontroli oraz biegu spraw w ARiMR, ponieważ podjęte przez rolników zobowiązania z PROW nie są możliwe do spełnienia przez wyżej opisane przyczyny – czytamy w apelu KRIR do ministra rolnictwa.
Oprac. Sabina Pietrek, źródło KRIR