Trudności rozpoczynają się już w momencie samej próby określenia wielkość rogów, gdy osadzone są na wyrastających z czaszki możdżeniach i mają rozmaite, mniej lub bardziej łukowate kształty. Można podać ich długość, mierzoną zwykle po zewnętrznej krzywiźnie rogu, albo odległość dzielącą końcówki (szpice) rogów. Można też zmierzyć rozpiętość rogów, czyli odległość miedzy ich maksymalnie oddalonymi krawędziami.
Rasy bydła hodowane w Polsce mają w większości przypadków rogi umiarkowanej wielkości. Rzadko spotyka się w Polsce rasy takie jak szkockie bydło górskie (Highland), których rogi są bardziej okazałe. Co ciekawe, u tej rasy większe rogi mają krowy. Odległość między ich końcami może przekraczać metr. Robią one tym większe wrażenie, że zdobią głowy stosunkowo niedużych zwierząt – ich wysokość w krzyżu nie przekracza zwykle 120 cm. Żubry, jedyne nasze „dzikie krowy”, także mają stosunkowo skromne rogi, których rozpiętość rzadko przekracza 70 cm. Większe rogi miały tury, zamieszkujące niegdyś Polskę. Lirowato wygięty róg tura, mierzony po krzywiźnie, osiągał 70–80 cm.
Zobacz również >> Drabka najpiękniejszą pierwiastką rasy PHF
Polskie rasy nie dorównują innym
Żadne polskie krowy, ani hodowane współcześnie, ani też w przeszłości, nie mogą się jednak pod względem rozmiaru rogów równać ze światowymi potentatami w tej dziedzinie. Z gigantycznych wręcz rogów znane są zwłaszcza dwie rasy: liczne odmiany afrykańskiego bydła Sanga, w krajach zachodnich znanego jako Watussi, oraz teksańskie bydło długorogie (Texas Longhorn).
- Bydło rasy Watussi w Europie (w tym także w Polsce) spotyka się głównie w ogrodach zoologicznych, gdzie uwagę zwiedzających przykuwają rogi tych zwierząt, które są nie tylko długie, ale też bardzo grube, przez co sprawiają wrażenie wręcz monstrualnych. Rozpiętość tych rogów dochodzi do 2,5 metra, a rekordowy obwód rogu, zmierzony u jego podstawy, przekraczał 100 cm! Można zadać sobie pytanie, po co bydłu tej rasy tak gigantyczne rogi? Zwierzętom te rogi są raczej nieprzydatne. Od stuleci selekcjonuje się tę rasę w celu uzyskania jak największych rogów, bo w wielu koczowniczych plemionach liczba i uroda posiadanych zwierząt są oznaką wysokiego statusu społecznego ich właścicieli – tłumaczy Krzysztof Słoniewski z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Bydło rasy Texas Longhorn ma bardzo rogi długie i rozłożyste (bo rosnące mocno na boki), które przeciętnie mierzą około 120 cm. Rekordziści tej rasy, których zdjęcia można obejrzeć w Internecie, mają jednak rogi znacznie większe.
Buhaj Cowboy Tuff Chex może się pochwalić rogami o długości przekraczającej dwa i pół metra, a wolec imieniem Poncho nosi rogi przekraczające trzy metry!.
Buchaj Cowboy Tuff Chex
- Kto z czytelników uśmiechnął się z wyższością, czytając o mieszkańcach Afryki, hodujących krowy z wielkimi rogami, żeby się nimi szczycić przed sąsiadami? To niech sobie odpowie na pytanie, dlaczego za wspomnianego buhaja Chex, odznaczającego się głównie wielkimi rogami, zapłacono na aukcji w USA 165 000 dolarów? – dodaje Krzysztof Słoniewski.