Od lat kwestie związane z retencją wodną w Polsce traktowano po macoszemu, jakby nie zdając sobie sprawy jak magazynowanie wody jest cenne, zwłaszcza kiedy zaczyna jej brakować. Okazuje się, że naturalnym sojusznikiem w retencjonowaniu wody i nawadnianiu gruntów nie tylko rolniczych, ale też leśnych mogą być największe gryzonie, czyli bobry.
Osiem województw dotkniętych jest suszą. Poziom wody w polskich glebach się obniża. Minister rolnictwa zapowiedział, że w sierpniu zostanie uruchomiony nowy program nawodnień w rolnictwie.