Kilka dni temu pojawiła się informacja o kurkach, pieprzniku jadalnym (Cantharellus cibarius), które można znaleźć w lasach Warmii i Mazur. Wszystko przez wyjątkowo ciepłą zimę, ponieważ występowanie tego gatunku grzyba o tej porze roku nie jest normą.
Zima też moze być udanym okresem dla grzybiarzy
Warto jednak wiedzieć, że zima nie jest martwym sezonem dla grzybiarzy. Właśnie teraz nadeszła pora, kiedy warto trochę wyżej kierować wzrok. W styczniu więcej grzybów widać na drzewach, niż w ściółce szczególnie, kiedy jest zasypana śniegiem.
Późna jesień i początek łagodnej zimy, to czas owocowania boczniaków, tych samych, które można kupić w sklepie. W lesie grzyby te rosną na murszejącym drewnie drzew liściastych.
Pojawiły się także pierwsze, jeszcze młode, jędrne, płomiennice zimowe (Flammulina velutipes). Ten gatunek grzyba zwykle owocuje od października do grudnia, a podczas łagodnych zim nawet do początków wiosny.
W lasach jeszcze nie zniknęły wodnichy późne (Hygrophorus hypothejus). Grzyb ten, podobnie jak płomiennica zimowa, znacznie lepiej się czuje po pierwszych przymrozkach, czyli późną jesienią i wczesną zimą. Zdarza się, że owocniki wodnichy można znaleźć nawet pod śniegiem.
Przy dużej wilgotności pełnię swych powabów prezentują również uszaki bzowe (Auricularia auricula-judae).