Kończący się już definitywnie sezon był niełatwy dla pszczół, zwłaszcza z powodu występujaćej suszy. Dlatego ilość pozyskanego w tym roku miodu nie była rekordowa.
- Zakładając wraz z Regionalnym Związkiem Pszczelarskim w Toruniu naszą mini-pasiekę, oprócz jej zacisznego i bezpiecznego usytuowania, braliśmy pod uwagę potencjalną bazę pszczelich pożytków, corocznie wzbogacając menu pszczół ich ulubionymi roślinami miododajnymi. Różnorodny i bardzo bogaty skład naszego miodu potwierdzają wyniki badań zawartości pyłków roślin nektarujących, przeprowadzone w Laboratorium Specjalistycznym Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie. Obok pyłków kwiatów drzew parkowych, jak kasztanowiec, lipa, wierzba i akacja, są w nim pyłki jabłoni i maliny, ale też warzyw, roślin ozdobnych i dziko rosnących – komentuje GIORiN.
Miejski miód bez pestycydów
Analizy z zastosowaniem czułych technik: chromatografii gazowej i cieczowej oraz metody podwójnej spektrofotometrii potwierdziły, że miód jest wolny od 248 związków, które stanowią substancje czynne najczęściej stosowanych środków ochrony roślin.
- Często zadawane pytania o jakość miejskiego miodu dotyczą przede wszystkim zawartości metali ciężkich, które są przecież obecne w środowisku miasta. Wysokospecjalistyczne analizy laboratoryjne wykonane w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym – PIB w Puławach wykazują, że poziom obecności arsenu (0,002 mg/kg), chromu (0,006), kadmu (0,001), niklu (0,074), ołowiu (0,010) i rtęci (<0,001) w naszym miodzie jest znacznie niższy niż normy dopuszczające miód do spożycia przez człowieka – dodaje GIORiN.