Po przedostaniu się wirusa ASF do Niemiec ceny żywca wieprzowego pozostały niezmienione przez dziewięć tygodni z rzędu. Niemieccy eksperci rynkowi twierdzą, że dalszy spadek cen żywca nie zwiększyłby liczby skupionych świń, gdyż ograniczenia skupu wynikają z braku personelu w rzeźniach i na liniach przetwórczych. Niższa cena skupu nie zwiększy możliwości ubojowych żywca.
- W dniu 11/11/2020 niemieckie notowania (VEZG) tuczników utrzymały się na poziomie 1,27 €/kg (wbc), chociaż wzrosła presja cenowa w ostatnich dniach z powodu rosnącej nadwyżki żywca na rynku. Według niemieckiej organizacji VEZG obecna nadwyżka podażowa wynosi ponad 610 000 świń. Niemieckie rzeźnie ponownie próbują zwiększyć liczbę ubojów poprzez pracę w weekendy i dni wolne, ale uzyskanie niezbędnych zezwoleń od władz trwa zbyt długo – dodał Aleksander Dargiewicz, Prezes KZP-PTCH.
W związku z wykryciem wirusa Covid-19 u pracowników w trzech dużych duńskich zakładach mięsnych wysyłka wieprzowiny z tych zakładów do Chin została wstrzymana. W rezultacie cena skupu spadła o 7 eurocentów w stosunku do ubiegłego tygodnia.
Czytaj również>>Sytuacja na rynkach rolnych tematem obrad Rady AGRIFISH
Spadki cen w krajowych skupach
- Na krajowym rynku cena skupu żywca wieprzowego spadła o 10-20 groszy w stosunku do cen sprzed tygodnia. Wiele odbiorów tuczników zostało przełożonych na przyszłe tygodnie, co świadczy o niepewności na rynku. Opóźnienia w odbiorze w strefie białej ASF sięgają 1 tygodnia. Najgorzej jest w strefie niebieskiej, gdzie opóźnienia dochodzą do 2-3 tygodni – dodaje Aleksander Dargiewicz.
Związek zauważa, że dla branży pogrążonej w kryzysie nadzieję na obniżenie kosztów paszy mogą być medialne doniesienia o możliwości przywrócenia w Unii Europejskiej krzyżowego skarmiania mączki mięso-kostnej od lutego 2021 r.
Oprac. Sabina Pietrek, źródło: KZP-PTCH