Przy wyborze wariantu ochrony fungicydowej często kierujemy się rutyną. Polegamy na przyzwyczajeniach.
Producenci zbóż dbają o utrzymanie plantacji wolnych od chorób. Takie postępowanie daje nadzieję na uzyskanie nie tylko wysokich plonów, ale także i zadowolenia z wysokiej jakości uzyskiwanego ziarna.
Prowadzone lustracje fitosanitarne przez Doradców Procam na obszarze całego kraju wykazują statystycznie średnie porażenie roślin uprawnych przez patogeny jak i średnie występowanie i żerowanie szkodników, ale jakościowo mamy już wszystko na polach zbóż jak i rzepaku.
Ze względu na panujące niskie temperatury na początku marca, wyloty chowaczy łodygowych, a szczególnie chowacza brukwiaczka zostały trochę przyhamowane. Jednak na południu kraju, mimo że nad ranem mamy przymrozki, to szkodniki w południe przy temperaturze powyżej 10°C uaktywniały się i wtedy mogliśmy insektycydem kontaktowym wejść z nim w interakcję.
Firma PROCAM wydała kolejny komunikat fitosanitarny. Grzyby i szkodniki nie odpuszczają uprawom.
Doradcy PROCAM z Grupy Technicznej monitorującej pola ozimin sporządzili komunikat fitosanitarny dla poszczególnych upraw.
Warzywa korzeniowe przeznaczone dla przetwórstwa muszą spełniać określone standardy jakości. Właściwie zaplanowane nawożenie racjonalnie dobranymi preparatami może obniżyć poziom szkodliwych związków w roślinie.
Wiele polskich plantacji rzepaku ozimego zagrożonych jest wyjątkowo wysokim porażeniem suchą zgnilizną kapustnych. Jest to sytuacja nadzwyczajna, nieodnotowana przynajmniej przez ostatnich kilkanaście lat.