W Niemczech obniżono ceny tuczników o 3 grosze, co wpłynęło na spadek cen także w innych krajach unijnych. Dodatkowo niektóre ubojnie niemieckie nie zaakceptowały zatwierdzonej redukcji ceny i prowadziło skup w oparciu o własne, niższe cenniki. Nic dziwnego, że wzbudziło to duże zaniepokojenie i niepewność na rynku co do dalszego rozwoju sytuacji.
Duże spadki w cenach żywca w UE
- W mienionym tygodniu spadki ceny wyniosły od 1 centa w Hiszpanii do 7 centów w Holandii. W rezultacie Hiszpania powróciła na 1 miejsce rankingu cenowego ISN prowadzonego dla pięciu krajów unijnych produkujących najwięcej wieprzowiny. Na drugim miejscu jest Francja i dalej Dania, Niemcy i Holandia. Różnica między sąsiadującymi Niemcami i Holandią jest znaczna i wyniosła na 1 kilogramie 10,6 centów - podaje Aleksander Dargiewicz z Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej.
Słaby popyt i nadwyżka żywca w Niemczech
W tym tygodniu sytuacja w Niemczech wygląda podobnie. Osłabiony popyt nie jest w stanie zagospodarować nadwyżki żywca. W dniu 17.01.2018 ustalono cenę na rynku niemieckim na poziomie 1,30 €/kg (wbc). Oznacza to spadek o 4 centy w stosunku do ceny sprzed tygodnia.
Niskie ceny żywca także w Polsce
Obniżka cen odczuwalna będzie także w Polsce, ze względu na silne powiązania z rynkiem unijnym, a w szczególności z rynkiem niemieckim. Przyczyną tej sytuacji jest ograniczenie eksportu z UE na rynek chiński, przy większej produkcji żywca wieprzowego w krajach unijnych. Spadku eksportu do Chin nie udało się zrekompensować na innych rynkach. Sytuacji nie poprawia silna konkurencja tańszej wieprzowiny ze strony USA i Kanady na rynkach trzecich.