Testy wykazały, że w ciągu ostatnich 10 lat, zawartość kwasów tłuszczowych Omega-3 w łososiu hodowlanym zmniejszyła się o połowę. Omega-3 bierze udział w rozwoju mózgu i zmniejsza ryzyko chorób serca, artretyzmu i cukrzycy. Podawana rybom pasza GMO jest bogata w zdrowe oleje rybne, które mogą zostać wchłonięte przez łososia.
Naukowcy dodali gen z alg morskich do lnicznika siewnego, w celu wyprodukowania kwasów tłuszczowych omega-3. Testy laboratoryjne pokazują, że ryby karmione tym olejem, posiadały jego wyższy poziom.
Zdrowy łosoś modyfikowany genetycznie?
Prof Douglas Tocher, z University of Stirling, który prowadzi badania, ma nadzieję, że jego genetycznie zmodyfikowana karma sprawi, że łosoś hodowlany będzie o wiele bogatszy w składniki odżywcze.
Inny badacz, dr Monica Betancor, twierdzi, że technologia GMO jest potrzebna, aby wyżywić rosnącą populację.
- Żyjemy głodującym światem i musimy znaleźć alternatywę. Populacja rośnie bardzo szybko, a kwasy omega-3 powinny być dostępne dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić - powiedziała dr Monica Betancor.
Jeśli proces zakończy się sukcesem, będzie on wykorzystywany przez przemysł do produkcji „zdrowego łososia modyfikowanego genetycznie”, który będzie sprzedawany w Ameryce Północnej i Południowej oraz w Azji. Mało prawdopodobne jest jednak, aby był eksportowany do Europy, ze względu na restrykcyjne normy dotyczące genetycznie modyfikowanej żywności.
Źródło: zmianynaziemi.pl