- Tak dramatyczna redukcja ceny z tygodnia na tydzień spowodowana jest nagłą większą nadpodażą belgijskiej wieprzowiny na lokalnym rynku, która wcześniej była lokowana na rynkach trzecich lub unijnych. Na rynku unijnym obowiązuje regionalizacja ASF i formalnie handel z krajów objętych chorobą jest dopuszczony. Trzeba jednak znaleźć odbiorcę. Niektóre niemieckie rzeźnie zatrzymały dostawy belgijskich tuczników powodując duże zawirowanie na rynku belgijskim - informuje Krajowy Związek Pracodawców- Producentów Trzody Chlewnej.
ASF i sezonowy spadek wzrost podaży żywca
Ceny spadły nie tylko w Belgii, ale także w innych krajach. Głównym powodem był sezonowy wzrost podaży żywca. Rzeźnie w Niemczech ograniczyły liczbę ubojów w celu wywarcia większej presji na cenę surowca. W rezultacie cena tuczników na rynku niemieckim spadła o 4 centy w stosunku do poprzedniego tygodnia. Biorąc pod uwagę ostatnie trzy tygodnie spadek ceny w Niemczech był znaczący i wyniósł 15 centów.
Pomimo, że Hiszpania w ostatnim tygodniu nieznacznie zredukowała cenę, to spadek w ostatnich trzech tygodniach wyniósł 10 centów. Cena w Danii najdłużej trzymała się na niezmienionym poziomie przez ostatnie tygodnie. Jednakże tydzień temu nastąpiła jej redukcja prawie 3 centy. Również we Francji po okresie stabilizacji notowania pokazały spadek ceny o ponad 5 centów -informuje ISN.
- W bieżącym tygodniu presja na cenę tuczników w Niemczech ustała, a rynek wrócił do równowagi. W rezultacie w dniu 26.9.2018 r. cena u naszych zachodnich sąsiadów została ustalona na poziomie 1,40 €/kg, co oznacza brak zmian do sytuacji sprzed tygodnia - podaje KZP-PTCH.