Zdaniem KRL-W proponowana podwyżka nie rozwiąże problemów w weterynarii.
Podczas prezentacji założeń projektu budżetu państwa na 2019 r. Jacek Łukaszewicz Prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej wręczył na ręce Przewodniczącego Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Jarosława Sachajki pismo, w którym zwrócił się do posłów z wnioskiem o zabezpieczenie środków finansowych umożliwiających szybkie wzmocnienie kadrowo-finansowe Inspekcji Weterynaryjnej.
– Ostatnie posiedzenia komisji rolnictwa poświęcone zwalczaniu afrykańskiego pomoru świń pokazało pełną zgodę wszystkich posłów, niezależnie od przynależności partyjnej, a nawet organizacji rolniczych, że konieczne jest wzmocnienie Inspekcji Weterynaryjnej. Niestety w przedstawionym projekcie nie zauważyłem żadnych zmian w tym zakresie – powiedział Jacek Łukaszewicz prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.
Likwidacja stada świń to też likwidacja miejsca pracy dla weterynarza
Na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa głos zabrał również Sekretarz Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej, który wyraził współczucie dla rolników, których stada świń muszą być zlikwidowane, ale przypomniał, że problem dotyczy nie tylko ich.
– Chciałbym państwu przypomnieć, że na tym terenie pracują także lekarze weterynarii, którzy utrzymywali się m.in. z leczenia tych stad. Nikt o nich nie wspomina, że oni także tracą swoje miejsca pracy – powiedział Marek Mastalerek.
Planowane podwyżki nie rozwiążą problemu w weterynarii
Dyrektor Departamentu Finansów Publicznych w MRiRW Aleksandra Szelągowska powiedziała, że w przyszłym roku rząd planuje podwyżki dla urzędników Służby Cywilnej na poziomie 2,3%. Ale w przypadku „inspekcji rolniczych” będzie to 7%.
Krajowa Izba Lekarsko Weterynaryjna poinformowała, że zdaniem samorządu lekarsko-weterynaryjnego zupełnie nie rozwiązuje to problemu – Wynagrodzenie lekarza weterynarii w powiecie, który teraz zwalcza ASF wzrośnie o 170 zł. Niewątpliwie rozwiązaliśmy problem, niewątpliwie cała masa lekarzy ruszy szturmować powiatowe inspektoraty weterynarii - ironizował Prezes KRL-W Jacek Łukaszewicz.