Podjęte kroki PE są najprawdopodobniej odpowiedzą na sprowadzanie do UE coraz większych partii surowego mięsa i przetwarzanie go w europejskich zakładach - poinformowała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Głośnym tematem rozmów na arenie międzynarodowej jest import filetów drobiowych z Ukrainy, które dzięki nieszczelności przepisów prawnych UE są sprowadzane bezcłowo. Import z Ukrainy zaczyna być problemem dla zakładów drobiarskich i producentów żywca. Wielu z nich ukraińską konkurencję obwinia za ostatnie spadki dochodowości.
- Rezolucja Parlamentu Europejskiego wzywająca Komisję Europejską do nowelizacji prawa dotyczącego etykietowania żywności zawiera także konkluzje, które nie przełożą się na akty prawne. Chodzi o zwrócenie uwagi na to, że tylko w dwóch trzecich państw członkowskich są przestrzegane standardy dobrostanowe dotyczące kurcząt rzeźnych. Europosłowie chcą także, aby bardziej niż do tej pory Unia Europejska promowała alternatywne systemy chowu brojlerów, które charakteryzują wyższymi standardami dobrostanowymi - poinformowała KIPDiP.