Program dobrostanu kurcząt rzeźnych przewiduje między innymi zmianę ras hodowanych kurcząt na rosnące wolniej oraz obowiązkowe światło naturalne w kurnikach. Dział zakupów Nestle tłumaczy zmiany tym, że 82 procent mieszkańców Europy jest zwolennikami poprawy dobrostanu zwierząt. W prasowych informacjach na temat programu wdrażanego przez Nestle nie m a danych na temat tego, czy Nestle zdaje sobie sprawę, że wolniej rosnące rasy kurcząt są zdecydowanie większym obciążeniem dla środowiska.
- Przypomnijmy, że Nestle na rynku drobiu w UE zajmuje bardzo odległą pozycję. Firma kupuje rocznie tylko około 10 tys. to drobiu - podsumowuje KIPDiP.