Kulinarne preferencje Polaków dotyczące spożycia ryb zmieniają się. Ciągle jemy ich jednak mniej niż inni. Stan rybołówstwa nie jest dobry. Z roku na rok coraz więcej stad jest przeławianych. W przyszłości może zabraknąć niektórych gatunków np. śledzi.

Seminarium „Poultry Africa 2019” zaowocowało publikacją wielu opracowań analitycznych na temat znaczenia rynków afrykańskich dla produkcji drobiu. Wielu specjalistów jest zdania, że to właśnie te rynki są przyszłością dla eksporterów drobiu.

GUS opublikował dane dotyczące spożycia mięsa wieprzowego, wołowego i drobiu w 2018 roku. Polacy szczególnie gustują w wieprzowinie i drobiu.

Analitycy rynkowi z USA twierdzą, że produkcja mięsa kurcząt w Chinach w 2019 roku wyniesie 12,65 mln ton (+ 8 proc.r/r). Wzrost napędzany będzie w dalszym ciągu przez niską podaż wieprzowiny (ASF) i odwracanie się konsumentów w kierunku drobiu – podała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

Dane opublikowane przez GUS wskazują, że Polacy w zeszłym roku zjedli mniej wieprzowiny i drobiu niż w 2016 roku. Wzrósł za to bilans spożycia wołowiny na mieszkańca.

Rocznie marnujemy aż 9 mln ton żywności, z czego 50% marnotrawią konsumenci. Pozostała reszta marnowana jest podczas produkcji, dystrybucji i transportu jedzenia. Rozwiązaniem są banki żywności.

Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas przewidują, że 2018 roku ceny żywności w Polsce będą wyższe o ok. 1,5-2,5 proc. Skala podwyżek będzie jednak mniej odczuwalna.

W ciągu ostatniego roku ceny żywności wzrosły o blisko 6 proc. Tak dyżek podwyżki nie mieliśmy od wielu lat. Na sklepowych półkach najbardziej podrożały warzywa, masło i jajka.