Cała historia zaczęła się od tego, że mieszkaniec Gminy Sułkowice w powiecie myślenickim wystawił na sprzedaż konia. Po zwierzę przyjechało pięciu mężczyzn. Konia udało się sprzedać, ale ze stajni zniknął również byczek. Początkowo właścicielowi wydawało się, że udało mu się wykorzystać zamieszanie i uciec. Niestety prawda okazała się zupełnie inna. 

W ostatnich tygodniach doszło do kradzieży bydła na Podlasiu. Policja apeluje o niepozostawianie zwierząt na pastwiskach w godzinach nocnych.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…