Tą tematyką zajmuje się Kiranmai Uppuluri z Łukasiewicz – Instytutu Mikroelektroniki i Fotoniki. Badaczka opracowuje sensory wykrywające zanieczyszczenia w wodzie, które dzięki Wifi w połączeniu z aplikacją mobilną alarmują o zagrożeniu w czasie rzeczywistym.
– Dziś nie wyobrażamy sobie, aby mecz nadawany na żywo oglądać nawet z kilkusekundowym opóźnieniem. Tak samo powinien działać system monitoringu wody.
Bo czy strzelane gole są ważniejsze niż woda, dzięki której żyjemy?
Oczywiście, że nie, stąd potrzeba jej monitoringu oraz szybkie podejmowanie decyzji i reagowanie na zagrożenia są kluczowe – uważa Uppuluri i chyba zgodzi się z nią każdy z nas.
Czujniki, nad którymi pracuje – w porównaniu do tradycyjnych – są mniejsze, bardziej poręczne, odporne na stłuczenia i powstają z powszechnie występujących w przyrodzie pierwiastków , co czyni je bardziej przyjaznymi dla środowiska. Czujniki wykorzystują tlenki metali, które reagują na obecność jonów w wodzie i wytwarzają ładunek elektryczny. Warstwy takich tlenków powstają przez nakładanie techniką sitodruku, suszenie i spiekanie w piecu. Czujnik można łatwo podłączyć do układu elektronicznego, który mierzy sygnał i przesyła dane bezprzewodowo do komputera lub smartfona.
Badaczka z Łukasiewicz – Instytutu Mikroelektroniki i Fotoniki podczas finału prestiżowego konkursu Falling Walls Lab, zdobyła pierwsze miejsce (ex aequo z Agnieszką Żuchowską z Politechniki Warszawskiej) właśnie za swoją pracę nad czujnikami wody. W gmachu głównym Politechniki Warszawskiej – podobnie jak inni finaliści – miała jedynie trzy minuty, aby zaprezentować istotę swojej pracy. Zrobiła to w taki sposób, że oczarowała swoim pomysłem nie tylko jury, ale i publiczność, zdobywając również Nagrodę Publiczności. Organizatorem wydarzenia była 'pro science', firma, która specjalizuje się w budowaniu widoczności nauki i transferze nauki do otoczenia społeczno-gospodarczego.
Falling Walls to inicjatywa powstała w dwudziestą rocznicę zburzenia muru berlińskiego. Dziś to jedna z największych na świecie platform networkingowych złożonych z przedstawicieli sektora akademickiego. Ich wspólnym celem jest pokonywanie powszechnie istniejących ograniczeń. Zwycięstwo w warszawskim Falling Walls Lab oznacza wyjazd do Berlina i udział w Falling Walls Science Summit, podczas którego świat naukowy spotyka się z biznesem, polityką i mediami z całego świata.
W poprzednich latach uczestniczyli w nim naukowcy z takich znakomitych uczelni jak MIT, Cambridge, Berkeley, liczni nobliści, a także była kanclerz Niemiec Angela Merkel. W tym roku serca społeczności Falling Walls zdobył również aktor Robert Downey Jr., który wraz z Rachel Kropa z FootPrint Coalition stworzył projekt Science Engine ułatwiający naukowcom m.in. zbieranie funduszy na badania związane z kryzysem klimatycznym i bioróżnorodnością.
Na świecie zanieczyszczona woda odpowiada za 1,2 miliona zgonów rocznie (wg ourworldindata.org), dlatego powinniśmy zainwestować w systemy alarmujące o zagrożeniach, aby móc mieć pewność, że woda, z której korzystamy, jest czysta i zdrowa.