18 kwietnia 2019 r. około południa doszło do pożaru budynku inwentarskiego w Zbiersku (gm. Stawiszyn). Jedna z uciekających przed ogniem krów wpadła do pobliskiego kanału.
Zatroskany zniknięciem swoich jałówek mieszkaniec gminy Jadów zgłosił ich kradzież na policję. Mundurowi odnaleźli obie jałówki już po kilkunastu minutach poszukiwania. Uciekinierki odnalazły się na polu sąsiada.
Strażakom z KP PSP we Włodawie udało się uratować krowę, która wpadła do piwnicy budynku gospodarczego przez otwór w stropie. Strażacy byli zmuszeni rozkuć część stropu i ściany zewnętrznej.
22 stycznia strażacy zostali wezwania do pomocy w wyciągnięciu krowy, która wpadła do zbiornika na odchody zwierzęce. Zwierzę udało się uratować.
Ochotnicza Straż Pożarna z gminy Rossosz została wezwana do pomocy w wydobyciu krowy, która wpadła do niezabezpieczonej studni. Do zdarzenia doszło w miejscowości Kożanówka.
Bohaterką historii miłosnej jest uciekinierka - krowa rasy limousine.
