Długotrwałe susze stały się codziennością. Dramatyczna w skutkach susza z 2015 roku, która nawet według meteorologów miała być ewenementem, powtórzyła się w 2018. GUS oszacował, iż zbiory zbóż zmniejszyły się o 16%, a ziemniaków i rzepaku o 20%. Susza dotknęła też produkcję warzyw – uprawiane pod osłonami uszkodzone zostały przez wysoką temperaturę, a uprawy polowe ucierpiały z powodu deficytu opadów. Już w połowie ubiegłego roku szkody wywołane suszą w rolnictwie wyceniono na 3,5 mld złotych.
Wystąpienia suszy nie da się przewidzieć
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wystąpienia suszy, możemy jednak przygotować się na taką ewentualność i maksymalnie chronić nasze plantacje. Działania te powinny być kompleksowe, bo tylko wtedy zapewnimy roślinom komfortowe warunki przez cały okres wegetacji, począwszy od odpowiedniego przygotowania stanowiska. Rośliny należy utrzymywać w dobrej kondycji, ponieważ tylko odpowiednio odżywione zniosą stres związany z wysoką temperaturą i okresowym brakiem wody. Żadne z tych działań nie zabezpieczy w pełni naszych upraw, ale pozwoli znacząco ograniczyć niekorzystny wpływ anomalii pogodowych na wielkość i jakość osiąganych plonów.
Deficyt wody w glebie może powodować drastyczny spadek plonów roślin uprawnych, a czasem nawet doprowadzić do całkowitego zniszczenia plantacji. Przy zbyt niskiej wilgotności gleby i za wysokim nasłonecznieniu reakcje biologiczne rośliny nie mogą przebiegać właściwie pomimo, iż wszystkie niezbędne zabiegi i pozostałe warunki powinny zapewnić uprawom prawidłowy rozwój. Po doświadczeniach z ostatnich lat działania prewencyjne, chroniące rośliny przed skutkami suszy, powinny być włączone do standardowej agrotechniki.
Dokarmianie upraw krzemem
Zabiegiem, który należałoby rozważyć jest dolistne dokarmienie krzemem. To niekonwencjonalny i innowacyjny, stosunkowo niedrogi sposób na zwiększenie tolerancji i odporności roślin na tego typu stresy.
Krzem jest jednym z podstawowych pierwiastków biosfery. W skorupie ziemskiej znajduje się blisko 30% tego pierwiastka. Jest podstawą składową gleb i odgrywa kluczową rolę w obiegu materii. Przez rośliny pobierany jest w formie kwasów krzemowych. Uwalnianie ich z krzemionki i krzemianów jest procesem nieefektywnym – ograniczonym i bardzo powolnym, tym bardziej, iż kwasy krzemowe w glebie są niestabilne, a ich ilość jest niewystarczająca. W roślinach krzem występuje w formie mineralnej, nierozpuszczalnej w wodzie. Pierwiastek ten występuje w komórkach epidermy, mezofilu, ksylemie czy sklerenchymie. Zwiększa sztywność komórek i ich tolerancję na uszkodzenia, w tym mechaniczne. Związki organokrzemowe wbudowane w organizm roślinny redukują skutki zarówno niskiej, jak i wysokiej temperatury, powstrzymują utratę wody w procesach oddychania w warunkach deficytu wody, pozytywnie wpływają na proces fotosyntezy – zwiększają jej wydajność. Jednak przede wszystkim krzem poprzez wzmocnienie ścian komórkowych, znacznie ogranicza straty wody w procesie transpiracji. Zapewnia usprawnienie osmoregulacji, gwarantuje korzystniejszy status wodny oraz lepsze zaopatrzenie w składniki odżywcze. Dodatkowo pierwiastek ten ogranicza wpływ stresu biotycznego spowodowanego przez patogeny i inwazję szkodników, to również zasługa mocniejszych i sztywniejszych ścian komórkowych, stymuluje wzrost korzeni u młodych roślin, a przez to poprawia plonowanie, a także jakość i właściwości przechowalnicze plonów. Jest jednak przed wszystkim świetnym narzędziem zabezpieczającym plantacje przed okresowymi niedoborami wody. Grubsze i twardsze ściany komórkowe stanowią naturalną barierę dla czynników stresowych, nie tylko tych związanych z suszą. To także redukcja zagrożeń związanych z infekcjami chorób grzybowych i szkodników, owadów wyposażonych w ssący aparat gębowy. To wzmocnienie ścian stymuluje naturalną odporność roślin. Biostymulatory zawierające krzem stanowią cenne uzupełnienie programów ochrony roślin uprawnych, zwłaszcza w dobie ograniczania stosowania środków ochrony roślin.
Takie narzędzie jest szczególnie potrzebne wobec czekających nas dalszych zmian klimatycznych. Zdaniem meteorologów, okresowe deficyty wody i towarzysząca im wysoka temperatura przestaną być zjawiskami ekstremalnymi i staną się standardem w naszej strefie klimatycznej. Każdy producent powinien o tym pamiętać i zadbać o swoją plantację.
Anna Rogowska