Rolnicy jeżeli są zadłużeni to na setki tysięcy złotych

10 październik 2019
(0 Głosów)
Autor 
Rolnicy jako przedsiębiorcy w roli płatników faktur i rat radzą sobie lepiej niż inni przedsiębiorcy

Tegoroczne lato nie było udane dla rolników. Na zbiorach odbiła się susza. Jeszcze nie udało się uporać ze skutkami niesprzyjającej pogody, a już pojawiają się obawy o rosnące ceny prądu. To kolejny powód do obaw dla firm rolnych i rolników indywidualnych. Na koniec czerwca ich łączne przeterminowane zadłużenie wynosiło 915 mln zł. Największe kłopoty mają firmy z Wielkopolski.

Opóźnienia płatności na rzecz dostawców i banków są w branży rolnej rzadkością, ale jeżeli już wystąpią, to bywają dużo wyższe niż przeciętnie w gospodarce i idą w setki tysiące złotych.

Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej 3,8 proc., czyli 1 443 firm rolniczych ma problem z terminowym spłacaniem swojego zadłużenia (dane za pierwsze półrocze 2019 roku). Na tle całej gospodarki nie jest to zły wynik. Średni udział firm z zaległościami na koniec czerwca wynosił bowiem 6,2 proc. – Oznacza to, że liczba nierzetelnych firm z sektora rolnego jest poniżej średniej, co jest dobrą wiadomością dla tej branży i jej kontrahentów. Choć oczywiście bywa rożnie w zależności od specjalizacji – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Sytuacja osób, które są właścicielami firm rolnych pod względem solidności płatniczej przedstawia się jeszcze korzystniej niż prowadzonych przez nich przedsięwzięć. W tej grupie tylko 1,4 proc. osób jest obciążona niespłacanymi na czas ratami kredytów, a łączna kwota ich opóźnianych kredytów wynosi 66,2 mln zł. – Mimo występujących już kolejny rok niesprzyjających warunków pogodowych, rolnicy jako przedsiębiorcy przynajmniej w roli płatników faktur i rat radzą sobie bardzo dobrze. Trudno jednak przewidzieć, czy zdarzające się coraz częściej klęski żywiołowe ostatecznie nie wpłyną negatywnie na obsługę kredytów i innych zobowiązań – mówi Sławomir Grzelczak.

W bazach KRS i CEIDG znajduje się ponad 38 tys. firm rolniczych działających, zawieszonych oraz zamkniętych. Cały sektor, oprócz rolnictwa, obejmuje także leśnictwo, łowiectwo oraz rybactwo. Łącznie tych firm jest ponad 63 tys., z czego 60 proc. stanowią firmy klasyfikowane jako rolnicze.

 

Rolnicy indywidualni też mają spore problemy ze spłatą kredytów
Jak wysokie jest przeterminowane zadłużenie w przypadku firm i spółek rolniczych powyżej 30 dni i o wartości powyżej 500 zł? Według danych BIK i BIG Info Monitor na koniec czerwca było to 413,7 mln zł, z czego ponad połowę stanowiły niespłacane raty kredytów. Jedna trzecia tej sumy (133,8 mln zł) obciążała firmy usługowe wspomagające produkcję rolniczą. Ponad 53 mln zł mają na koncie firmy rolnicze specjalizujące się w uprawie warzyw, 46 mln – hodowcy kur, 45,3 mln rolnicy zajmujący się zarówno uprawami, jak i hodowlą, a 43 mln zł przedsiębiorcy specjalizujący się w uprawie zbóż, roślin strączkowych i oleistych. Niewiele niższa kwota (ponad 38 mln zł) obciąża hodowców świń. Średnia zaległość firmy rolnej to 286 679 zł. Jest to całkiem sporo, biorąc pod uwagę, że średnia zaległość liczona dla wszystkich firm z przeterminowanymi płatnościami wynosi 98 180 zł. Jest to m.in. zasługa niespłacanych w terminie kredytów, bowiem przeciętnie firma rolna, która ma problemy opóźnia bankom spłatę 682 122 zł.

W bazach Biura Informacji Kredytowej znajdują się także informacje o rolnikach indywidualnych, czyli o osobach fizycznych, które są właścicielami, użytkownikami wieczystymi lub dzierżawcami nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 ha. Na koniec czerwca, 4 274 rolników indywidualnych miało problemy w spłacie kredytów o wartości 528,95 mln zł. Oznacza to, że na osobę przypada średnio 123,8 tys. zł.

 

Wielkopolska na największym minusie
W podziale na województwa największe przeterminowane zadłużenie w bazach BIG InfoMonitor oraz BIK mają firmy rolne z Wielkopolski. Tam jest też najwięcej niesolidnych dłużników, bo 237. Łączna kwota zaległości to w ich przypadku blisko 107 mln zł, czyli niemal dwa razy więcej niż w drugim w kolejności woj. kujawsko-pomorskim (59,5 mln zł), gdzie firm sprawiających kłopoty bankom i kontrahentom jest 110. Zdecydowanie więcej, bo 185 niesolidnych dłużników - firm rolnych ma Mazowsze. Trzecie województwo w kraju pod względem kwoty zaległości ma w sumie 51,5 mln zł przeterminowanych zobowiązań. Wielkość zaległych zobowiązań w poszczególnych województwach pokrywa się z danymi GUS na temat znaczenia rolnictwa w danym regionie. Mazowsze i Wielkopolska to regiony, gdzie jest najwięcej gruntów rolnych, odpowiednio 1,9 mln ha i 1,77 mln ha. Na drugim krańcu są rolnicy z woj. podkarpackiego, gdzie zobowiązania nie przekraczają 2,25 mln zł, ale dane GUS wskazują, że jest to jednocześnie województwo z najmniejszą liczbą użytków rolnych – 0,56 mln ha. 

 

Zadłużenie rolników może wzrosnąć
Susza zaszkodziła nie tylko zbiorom zbóż, ale także owoców i warzyw. Problemów doświadczyli rolnicy z 15 województw. Dane z sierpnia wskazują, że klęską dotkniętych zostało ponad 134 tys. gospodarstw rolnych, o powierzchni 1 805,5 tys. ha, czyli ponad 12 proc. łącznych obszarów użytków rolnych. Wstępne szacunki wskazują, że straty mogą wynieść około 1,88 mld zł i dotknąć nawet jedną trzecią upraw. Nie są to jednak ostateczne liczby, bo szacowanie skali zniszczeń trwa.

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…