Samorząd rolniczy zawnioskował o kontrole podmiotów sprowadzających kukurydzę z Ukrainy. Siła przetargowa gospodarstw rolnych w tym łańcuchu dostaw jest bardzo słaba, w związku z tym zarządzanie ryzykiem handlowym i cenowym jest bardzo utrudnione.
Czytaj również >> Zmowa cenowa na rynku kukurydzy
Samorząd tłumaczy, że wykorzystują to mieszalnie pasz, które sprowadzając surowiec z Ukrainy, skupują od polskich rolników kukurydzę po znacznie niższych cenach.