Z rynku zniknie wiele preparatów insektycydowych

09 maj 2020
(0 Głosów)
Autor 
Ważne jest stosowanie insektycydów w odpowiedniej fazie wzrostu roślin i we właściwym terminie Fot. INNVIGO

Komisja Europejska podjęła decyzję o wycofaniu w obecnym sezonie kolejnych substancji aktywnych do zwalczania szkodników w uprawach. Z rynku zniknęło lub za chwilę zniknie wiele preparatów insektycydowych.

Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej produkty oparte na chloropiryfosie mogły być stosowanie do 16.04.2020 r., te zawierające dimetoat są dozwolone do użycia do 30.06.2020 r., a ze środków mających w składzie tiachlopryd można będzie korzystać do 3.02.2021 r., czyli realnie do końca obecnego sezonu wegetacyjnego.

 

Ochrona upraw wyzwaniem dla rolników

Plantatorzy stoją więc przed nie lada wyzwaniem planując dalsze działania ochronne. Rolnicy szukają odpowiedzi na pytania, dlaczego zmniejsza się pula insektycydów, jakie są alternatywy dla wycofywanych środków, czy planowane jest zastąpienie ich innymi preparatami. A przede wszystkim – jak i czym mogą chronić swoje uprawy w tym roku i w kolejnych sezonach.

 

Insektycydy: było mało, będzie jeszcze mniej

Chociaż liczba substancji aktywnych i dostępnych na rynku środków ochrony roślin wydaje się bardzo duża, należy zauważyć, że wiele preparatów bazuje na tej samej substancji. Dotyczy to zarówno produktów opartych na jednym składniku aktywnym, jak i rozwiązań wieloskładnikowych. Ponadto, jeśli chodzi o insektycydy, pula substancji aktywnych i zawierających je preparatów jest znacznie mniejsza niż w przypadku herbicydów czy fungicydów. Dlatego zakaz stosowania kilku z i tak nielicznych substancji insektobójczych stanowi tak duży problem dla użytkowników chemii rolniczej. Obecnie wycofywane są te najbardziej powszechne i popularne, które charakteryzują się długim okresem działania oraz relatywnie wysoką skutecznością.

 

Z jakiego powodu substancje są wycofywane?

Wycofywanie substancji aktywnych jest normalnym procesem, który w ostatnich latach zachodzi w każdym segmencie środków ochrony roślin. Natomiast jeżeli dotyczy to insektycydów, gdzie mamy niewielką liczbę substancji i zakazywane są te kluczowe, jest to tym bardziej dotkliwe dla użytkowników – stwierdził Marcin Kanownik, Menedżer ds. upraw rolniczych w firmie INNVIGO. – Główna przyczyna wycofywania to profil biologiczny, jeżeli chodzi o pozostałości substancji aktywnych i szkodliwość dla owadów pożytecznych. Właśnie dlatego nie będziemy już mogli korzystać ze środków zawierających chloropiryfos, dimetoat i tiachlopryd – dodał.

 

Z czego może wynikać szkodliwość insektycydów?

Kwestia szkodliwości środków ochrony roślin i ich negatywnego wpływu na owady pożyteczne jest złożona. Z jednej strony wynika ona z właściwości danej substancji aktywnej, której stosowanie nie tylko wyniszcza szkodniki, ale również może zagrażać innym owadom, np. pszczołom. Dlatego tak ważne jest stosowanie insektycydów w odpowiedniej fazie wzrostu roślin i we właściwym terminie, czyli dokładnie według zapisów z etykiety.

Istotne jest również szersze spojrzenie nie tylko na stan uprawy głównej, ale także na ekosystem: – Nie możemy skupiać się wyłącznie na tym, w jakiej fazie jest roślina chroniona. Wiadomo, że skoro rzepak kwitnie, to nie powinniśmy stosować insektycydów. Ale jeżeli kwitną chwasty występujące na miedzach czy w rzepaku, to one także przywabiają pszczoły. A co do terminu zabiegów, mówi się, że w przypadku rzepaku należy je wykonywać przed oblotem pszczół albo po oblocie. Okazuje się, że praktycznie nie jest to możliwe przed oblotem, ponieważ pszczoły zaczynają aktywność, kiedy wstaje słońce. Czyli jedyny możliwy termin wypada po oblocie pszczół wieczorem. Z tego powodu w rzepaku często zabiegi są wykonywane wieczorami czy wręcz w nocy – wyjaśnił ekspert.

 

Zalecania z etykiety są niezwykle ważne

Drugi aspekt, na który trzeba zwrócić uwagę, to nieprzestrzeganie zaleceń z etykiety i przypadki nieprawidłowego używania insektycydów, co niestety przynosiło negatywne skutki dla owadów pożytecznych. W mediach wielokrotnie pojawiały się doniesienia o wyniszczaniu całych pasiek po zastosowaniu zabiegów owadobójczych w okolicznych uprawach. Dlatego rozważając przyczyny wycofywania kolejnych substancji aktywnych, nie można zapominać, że ich negatywny wpływ na środowisko mógł wynikać również z niezgodnego z zaleceniami używania poszczególnych preparatów.

 

Czy na rynku pojawią się nowe insektycydy?

Obecnie trudno jest znaleźć jakiekolwiek wzmianki o wprowadzaniu nowych substancji do zwalczania szkodników. – Faktycznie pula obecnie dostępnych preparatów jest ograniczona, a na nieliczne nowości, ze względu na ich cenę, rolników nie zawsze będzie stać – potwierdził Marcin Kanownik. – Nawet największe koncerny nie są w stanie zastępować wycofywanych substancji absolutnymi nowościami, ponieważ koszty są bardzo wysokie. Przede wszystkim trzeba opracować substancję aktywną, która będzie skuteczna w zwalczaniu poszczególnych szkodników.

 

W jaki sposób chronić uprawy przed szkodnikami?

W obecnym sezonie rolnicy nie muszą jeszcze martwić się i będą w stanie prowadzić ochronę, bazując na dotychczasowej palecie produktów – łącznie z tymi będącymi w trakcie wycofywania. Prawdziwą rewolucję przyniesie jednak kolejny sezon, gdy nie będzie można już stosować chloropiryfosu, tiachloprydu czy też preparatów opartych o dimetoat. Od 2021 r. trzeba będzie zatem komponować ochronę insektycydową w oparciu o inne substancje. Jedną z nich jest acetamipryd, a kolejne to substancje należące do grupy pyretroidów – zaliczają się do niej między innymi: alfa-cypermetryna, cypermetryna, lambda cyhalotryna czy deltametryna, których mechanizm działania jest bardzo podobny.

 

Jakie rozwiązania proponuje INNVIGO?

Rolnicy dochodzą już do wniosku, że nie mają zbyt dużego wyboru w zakresie możliwości zwalczania szkodników w swoich uprawach. Dlatego wybierają sprawdzone i skuteczne rozwiązania, takie jak nasz Los Ovados 200 SE / Apis 200 SE, zawierający właśnie acetamipryd, a także DelCaps 050 CS i Delmetros 100 SC na bazie deltametryny – zauważył Marcin Kanownik. – Już teraz obserwujemy duży wzrost zainteresowania tymi produktami w Polsce. Aby jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby rynku, rozszerzamy rejestracje tych preparatów o kolejne uprawy, a oprócz tego prowadzimy procesy rejestracyjne naszego acetamiprydu w innych krajach Europy.

 

Sprawdzone i skuteczne rozwiązania

Przedstawiciel INNVIGO podkreślił również, że insektycydy oferowane przez firmę co prawda nie są nowościami rynkowymi, ale zostały opracowane w unikalnych lub najkorzystniejszych dla użytkownika formulacjach. Produkty zawierające acetamipryd, czyli Los Ovados i Apis, mają łatwą do odmierzania i skuteczną w stosowaniu płynną formulację SE, tzn. zawiesino-emulsji. Natomiast DelCaps, jeden ze środków z deltametryną, charakteryzuje się unikalną w tej klasie preparatów formulacją CS, a ta dzięki stopniowemu uwalnianiu substancji aktywnej wydłuża jej okres działania. Także Delmetros SC, który jest w postaci skoncentrowanej zawiesiny, różni się od najczęściej występujących na rynku insektycydów z deltametryną.

 

 

Źródło: INNVIGO

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…