Niesamowite walory smakowe i długa historia gęsiny
Gęsina królowała w kuchni staropolskiej – przepisy na dania z tego mięsa znalazły się już w najstarszej, bo pochodzącej z XVII wieku, rodzimej książce kucharskiej. Obecnie gęsina stosunkowo rzadko pojawia się na polskich stołach. Gęsina, choć zawiera więcej tłuszczu, jest jednak produktem znacznie zdrowszym, odznaczającym się ponadto lepszą jakością, docenianą także przez zagranicznych konsumentów. Polska od kilku lat znajduje się w czołówce eksporterów tego mięsa w Europie, a głównymi odbiorcami są Niemcy i Francja. W 2017 roku wartość tego rynku wyniosła ponad 90 mln euro.
– Gęsina to mięso należące do żywności markowej, świetnej jakości. Decyduje o tym sposób chowu gęsi – wychowywane są głównie na świeżym powietrzu, ostatnie 3 tygodnie żywione samym ziarnem owsa, co zapewnia jej naprawdę niepowtarzalne walory smakowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Krystyna Ziejewska, prezes Iławskiego Stowarzyszenia Producentów Gęsi.
Mięso gęsi jest bogate w tłuszcze, przede wszystkim jednak zdrowe tłuszcze jedno- i wielonienasycone. Obfituje ponadto w kwasy omega-3 i omega-6, które sprzyjają redukcji tzw. złego cholesterolu w organizmie i wspomagają pracę mózgu, pełnowartościowe białko, składniki mineralne (m.in. magnez, żelazo, potas, cynk), a także witaminy A i E oraz z grupy B. W rozsądnych ilościach gęsina jest więc wskazana, mimo że 100 g tego mięsa to ponad 300 kcal.
– Jeżeli sięgniemy po samo mięso z piersi gęsiej bez skóry, ma ono tylko 140 kcal i tylko 4 proc. tłuszczu, więc nie należy się bać tego mięsa – mówi Krystyna Ziejewska.
Spożycie gęsiny wzrasta
W polskiej kuchni wciąż bardziej popularne są inne mięsa drobiowe. Spożycie gęsiny jednak sukcesywnie wzrasta. Według danych Iławskiego Stowarzyszenia Producentów Gęsi niespełna dwie dekady temu na jednego statystycznego Polaka przypadało zaledwie 17 g gęsiny, dziś jest to ponad 320 g na osobę. Polacy wciąż jednak decydują się podać mięso gęsi na stół przede wszystkim na wyjątkowe okazje.
Najpopularniejszym daniem pozostaje gęś pieczona. Polacy coraz chętniej próbują jednak także innych form serwowania tego mięsa. Należy do nich m.in. gęś konfitowana, czyli wolno gotowana w tłuszczu gęsim. Popularność zyskują także piersi gęsie w formie sous-vide, czyli zapakowane próżniowo i gotowane w niskiej temperaturze. W sklepach pojawia się ponadto coraz więcej wyrobów z gęsiny.
– Powróciły półgęski wędzone, stary, tradycyjny produkt, pasztety z gęsiny, mnóstwo kiełbas a także wyrobów w słoikach, np. smalec z mięsa gęsiego z mięsem gęsim, z cebulką, z dodatkiem jabłka, majeranku. To już kanon polskiej kuchni staropolskiej – mówi Krystyna Ziejewska.