Często rozpalasz grilla? Uważaj na rakotwórczy dym

09 lipiec 2019
(0 Głosów)
Autor 
Naukowcy zbadali zawartość unoszącego się nad grillem dymu w zależności od typu urządzenia i rodzaju podpałki

Grillowanie jest jednym z najbardziej lubianych przez Polaków sposobów spędzania wolnego czasu. Od początku maja do końca września mieszkańcy naszego kraju poświęcają na tę czynność około 100 godzin, nie zawsze zdając sobie sprawę, że ta przyjemna forma spędzania czasu może mieć negatywny wpływ na ich zdrowie. Nie chodzi tu tylko o potencjalną szkodliwość grillowanych potraw, lecz także o opary. Naukowcy zbadali jakie substancje chemiczne znajdują się w aromatycznym dymie unoszącym się nad grillem.

Naukowcy zbadali zawartość unoszącego się nad grillem dymu w zależności od typu urządzenia i rodzaju podpałki, zarówno w przypadku gdy ruszt był pusty, jak i gdy leżało na nim jedzenie. Celem działań naukowców było ustalenie czy obsługiwanie grilla może zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe. Pozyskane próbki przebadano pod kątem obecności 16 wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych, z których dla wielu udowodniono kancerogenne oddziaływanie na organizm człowieka, oraz ich dawki, które w postaci dymu znad grilla trafiają do ludzkiego organizmu.

 

Co lepsze do grillowania - gaz, węgiel czy brykiet?
Badanie przeprowadzono na trzech rodzajach urządzeń do grillowania, wykorzystujących różne rodzaje paliwa: gaz, kawałki węgla, brykiet z węgla drzewnego. Sprawdzono także, jaki wpływ na skład dymu ma położenie na ruszcie jedzenia (do badania użyto mięsa i kiełbasy z wieprzowiny). Za pomocą specjalnych urządzeń zasysano powietrze w pobliżu grilla, a następnie w laboratorium badano pozyskane próbki pod względem obecności i zawartości bardzo drobnych pyłów, mogących wnikać do głębokich partii układu oddechowego, a nawet przenikać do układu krążenia.

W przypadku pustego rusztu najwięcej szkodliwych substancji wydzielało się podczas spalania brykietu z węgla drzewnego, nieco lepsze wyniki osiągnął grill opalany kawałkami węgla. Żadnych z badanych zanieczyszczeń nie wykryto przy grillu gazowym.
Znaczący wpływ na otrzymane wyniki miało położenie na ruszcie mięsa wieprzowego i kiełbas. Ilość zanieczyszczeń znacząco wzrosła. Najgorsze wyniki uzyskano podczas przygotowywania żywności na grillu opalanym węglem drzewnym; niewiele lepiej było w przypadku grilla opalanego brykietem. Niewielka zawartość badanych substancji została wykryta także przy urządzeniu na gaz płynny.

 

Skąd te rozbieżności?
- Przede wszystkim spalanie wytapiającego się z mięsa tłuszczu powoduje powstawanie wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych. Stąd niewielkie ilości zanieczyszczeń (pyłu PM2.5) pojawiły się także podczas użytkowania grilla gazowego. Na ilość WWA uwalniających się z jedzenia wpływ ma przede wszystkim temperatura obróbki cieplnej. Jest ona najniższa w przypadku urządzenia na gaz i najwyższa, gdy jako opał wykorzystywany jest węgiel drzewny. Stąd najwięcej szkodliwych substancji wydziela się podczas obróbki mięsa na grillu opalanym węglem drzewnym. W tym zestawieniu nieznacznie lepiej wypadło przygotowanie produktu z użyciem brykietu węgla drzewnego – choć samo paliwo w porównaniu do dwóch pozostałych zawiera najwięcej szkodliwych substancji, to dzięki spalaniu w niższej temperaturze, dym zawiera nieco mniej badanych zanieczyszczeń niż ma to miejsce przy opalaniu węglem kamiennym – mówi prof. Grzegorz Majewski z Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska  SGGW.

 

Dawka czyni truciznę
Czy jednak rzeczywiście wdychanie aromatycznego dymu znad grilla opalanego węglem drzewnym lub kamiennym  szkodzi zdrowiu? Zakładając, że w Polsce sezon grillowy trwa od początku maja do końca września, głównie w weekendy, statystycznie na powietrzu gotujemy  od 20 do 40 razy.  Typowe barbecue trwa od 2 do 5 godzin. Zakładając, że grill obsługują osoby dorosłe (20-70 lat)można obliczyć, że statystyczny Kowalski w swoim życiu spędzi przy grillu około 6 tys. godzin (30 dni x 4 godziny X  50 lat). Z wyliczeń naukowców wynika, że w tym czasie do jego płuc dostanie się taka ilość pochodzących z grilla substancji kancerogennych, która istotnie zwiększa ryzyko zachorowania na raka, a także astmę i inne choroby układu oddechowego.

 

Źródło: SGGW

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…