Krowy z Deszczna bez opieki. Czy znów będzie grozić im rzeźnia?

09 listopad 2019
(0 Głosów)
Autor 
Stado ok. 180 krów przebywało od kilku lat na tzw. „wolności” bez nadzoru właściciela

Na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii pojawiła się wczoraj niepokojąca dla obrońców zwierząt informacja na temat krów z Deszczna, które znów swobodnie przemieszczają się na terenie gminy Deszczno. 

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gorzowie Wlkp. otrzymał zawiadomienie o ponownym, swobodnym przemieszczaniu się bydła na terenie gminy Deszczno. Przeprowadzona przez Inspekcję Weterynaryjną kontrola potwierdziła obecność krów na terenie miejscowości Borek (gmina Deszczno). Krowy znów zostały bez opiekuna.

Historia krów z Deszczna jest długa i wielu osobom wydawałoby się, że już szczęśliwie zakończona. Wiosną zeszłego roku stado miało trafić na rzeź. Zgodnie z decyzją Głównego lekarza Weterynarii zwierzęta  miały zostać zlikwidowane, ponieważ nie zostały nigdy zarejestrowane oraz przebadane zgodnie z wymogami weterynaryjnymi. Za likwidacją opowiedziała się część hodowców z gminy Deszczno. W obronie zwierząt stanął sam minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Zobacz również >> Stado krów z Deszczna uratowane

 

Krowy jednak bez opieki
Do sprawowania opieki nad zwierzętami zobowiązana została fundacja  Biuro Ochrony Zwierząt. Organizacja ta od chwili otrzymania zawiadomienia o wydanym przez Sad prawomocnym orzeczeniu powinna sprawować kontrolę faktyczną nad wszystkimi zwierzętami. Ponadto Biuro Ochrony Zwierząt zobowiązane jest do zapewnienia zwierzętom odpowiedniej ochrony i opieki, jak również właściwego dla zwierząt gospodarskich dobrostanu.

W komunikacie czytamy, że Powiatowy Lekarz Weterynarii zwrócił się Biura Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze o zabezpieczenie zwierząt i zapewnienie im właściwych warunków bytowania. Po tej interwencji rozpoczęto zapędzanie zwierząt na teren, na którym stado przebywało poprzednio.

Obecnie prowadzone są przez Inspekcje Weterynaryjną dalsze czynności urzędowe tj. kontrola w zakresie humanitarnej ochrony zwierząt. Dalsze postępowanie organów Inspekcji Weterynaryjnej będzie uzależnione od wyników tej kontroli.

Powiatowy Lekarz Weterynarii złożył zawiadomienie do organów ścigania o możliwości popełnienia czynu zabronionego, polegającego na niezachowaniu ostrożności przy trzymaniu zwierząt. Ze względu na zawiłość całej sytuacji zwierzętom znów najprawdopodobniej będzie grozić rzeźnia.

W zawiązku z zaistniałą sytuacją Biura Ochrony Zwierząt zapowiedziało publikację wyjaśnień, ktore mamy poznać w najbliższych dniach.

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…