Minister rolnictwa potwierdził na dzisiejszej konferencji prasowej, że pomocą finansową w ramach kryzysu COVID-19 zostaną objęci także producenci prowadzący hodowlę w cyklu otwartym.
Branża trzody chlewnej dosyć mocno odczuwa negatywne skutki pandemii. Ceny żywca w krajowych skupach spadły już w okolice 4,20 zł/kg i mniej. W bardzo trudnej sytuacji znaleźli się rolnicy, którzy w okresie wysokich cen kupowali warchlaki w Dani czy Holandii. W wielu przypadkach muszą oni dołożyć do prowadzonej hodowli. Bardziej opłacalna może być hodowla w cyklu zamkniętym.
Program pomocy zawarty w tarczy antykryzysowej Covid-19 pomija hodowców prowadzących produkcję trzody chlewnej w cyklu otwartym. Rolnicy, którzy wstawili do tuczu warchlaki nabyte po wysokiej cenie, najbardziej ucierpieli na skutek pandemii koronawirusa.
W ostatnim czasie w skupach trzody chlewnej znów pojawiły się zawirowania cenowe, które poważnie niepokoją producentów. Ceny żywca w czerwcu oscylowały wokół 5,00 zł. Początek lipca przyniósł spadki będące niewątpliwie efektem pandemii.