Jak przyspieszyć opóźniony rozwój kukurydzy?

29 maj 2019
(0 Głosów)
Autor 
W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku rośliny kukurydzy opóźniły swój rozwój o około trzy tygodnie

Tegoroczna wiosna nie napawa optymizmem producentów kukurydzy. Wyjątkowo niekorzystne warunki pogodowe już na starcie zmniejszyły jej wielkość plonowania.

W tym roku producenci w wielu rejonach kraju przyspieszyli termin siewu kukurydzy. Impulsem do podjęcia decyzji o wcześniejszym siewie była susza. Tegoroczny kwiecień był wyjątkowy pod tym względem, padać zaczęło dopiero w trzeciej dekadzie miesiąca. Rolnicy obawiali się, że wraz ze wzrostem temperatury wilgoci w glebie będzie coraz mniej. To jednak nie stres suszy najbardziej zaszkodził siewkom kukurydzy. Upośledził on co prawda transport składników pokarmowych i spowolnił tempo rozwoju młodych roślin, jednak to niska temperatura i lokalne przymrozki zahamowały ich wzrost.

 

Uprawy kukurydzy stoją w miejscu
Niepokojące jest, że od trzech tygodni rośliny kukurydzy „stoją w miejscu”. W pierwszej dekadzie maja odnotowaliśmy przymrozki, pojawiły się one w wielu regionach kraju, szkody jakie wyrządziły mogą okazać się poważne. Liście zżółkły i zbladły, niektóre nawet zbrunatniały i usychają. Na szczęście większość upraw znajdowała się w fazie, w której rośliny są dość odporne na stres związany z niską temperaturą – stożki wzrostu siewek znajdowały się pod powierzchnią gleby, były chronione, co daje nadzieję na szybką regenerację uszkodzeń. Zdecydowana większość upraw nie wymaga przesiewu.

W porównaniu do wiosny 2018 roku rośliny kukurydzy opóźniły swój rozwój o około trzy tygodnie. Znajdują się teraz w fazie od 2-5 liści (zależnie od regionu i terminu siewu),  a rok wcześniej w tym samym momencie były na etapie 7-8. To tak, jakby ich siew został opóźniony. W takich warunkach rośliny kukurydzy wytwarzają większą masę wegetatywną kosztem opóźnienia rozwoju generatywnego, czyli dojrzewania ziarna, co przyczynia się do ilościowego i jakościowego obniżenia plonu. Rozwijają głównie biomasę, co niekorzystnie wpływa na proces tworzenia się kolb. Wielkość plonowania, szczególnie w przypadku odmian o wysokiej liczbie FAO, została obniżona.  

Na szczęście temperatura wzrosła. Niestety silne opady deszczu spowodowały lokalne podtopienia upraw. Generalnie w glebie jest mało powietrza, co upośledza transport składników pokarmowych i pracę korzeni. To nie są komfortowe warunki do regeneracji i dalszego wzrostu młodych roślin. Do tego aura sprzyja rozwojowi chwastów, które w tym newralgicznym dla rozwoju kukurydzy momencie stanowią poważne zagrożenie. Chwasty, które mają zdecydowanie niższe wymagania cieplne stanowią silną konkurencję dla tej rośliny uprawnej, tym bardziej, iż w tym roku jej tempo wzrostu jest mocno zahamowane.

Osłabione rośliny kukurydzy mogą mieć trudności z zregeneracją po przeprowadzeniu zabiegu herbicydowego. Pamiętajmy, że oprysk pestycydem to także poważny dla młodego organizmu roślinnego czynnik stresowy. Na ogół rośliny potrafią się przed nim obronić i w znacznej części zredukować jego niekorzystny wpływ, jednak osłabionym przez czynniki atmosferyczne roślinom może on zaszkodzić. Reakcja obronna będzie zbyt słaba, a powstałe szkody trudne do nadrobienia.

 

Środki ułatwiające regenerację kukurydzy
Aby wesprzeć rośliny kukurydzy w tym bardzo ważnym dla nich okresie – okresie największej wrażliwości, można zastosować środki ułatwiające regenerację. Jednym ze sposobów jest podawanie roślinom koktajlu z aminokwasów, gdyż ich synteza to proces wymagający dużych nakładów energii. Aminokwasy mają wszechstronny, kompleksowy i niezwykle korzystny wpływ na kondycję upraw i wielkość uzyskiwanego plonu o wysokiej jakości. Korzystnie wpływają na metabolizm roślin, zwiększają jakość i wielkości plonu oraz wspomagają regenerację po wystąpieniu różnego rodzaju stresów podczas całego cyklu uprawowego. Standardowo produkty zawierające w swym składzie kompleks aminokwasowy wykorzystuje się do regeneracji uszkodzeń spowodowanych niską temperaturą. Aplikacja gotowych aminokwasów pozwala roślinom na oszczędność energii i poprawia ich rozwój. W celu złagodzenia skutków niekorzystnej i nieprzewidywalnej w naszym klimacie na początku okresu wegetacji pogody, najlepiej jest aminokwasy aplikować dolistnie, tym bardziej, że w tej chwili upośledzony jest transport składników pokarmowych odbywający się w tradycyjny sposób – przez korzenie.

Dla roślin cenne są także krótko łańcuchowe peptydy, które są połączeniem aminokwasów o specyficznej konfiguracji. Warto zatem wybrać produkt, który oprócz wysoko skoncentrowanej dawki aminokwasów zawiera w swym składzie także i peptydy pochodzenia naturalnego. Włączenie tego dolistnego oprysku poprawi ogólną kondycję i odporność roślin oraz umożliwią szybką regenerację uszkodzeń. Warto do zabiegu wybrać preparat, który dodatkowo zwiększy skuteczność i bezpieczeństwo stosowanych agrochemikaliów.

Ostatnia dekada maja zapowiada się ciepło, ale i mokro. Deszcze i burze ustąpią dopiero w pierwszych dniach czerwca. To odpowiedni moment na wykonanie zabiegu, którego celem ma być przyspieszenie regeneracji uszkodzeń i podniesienie ogólnej kondycji upraw.

 

Anna Rogowska

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…