Czy zjadacze mięsa faktycznie zagrażają naszej planecie?

27 październik 2018
(1 Głos)
Autor 
Produkcja mięsa wymaga wykorzystywania ziemi jako pastwiska dla zwierząt i jest to zdecydowanie mniej wydajne niż przeznaczenie tego terenu do uprawy produktów pochodzenia roślinnego

Już ponad 7 lat temu w raporcie ONZ zasygnalizowano potrzebę radykalnego ograniczenia emisji toksycznych substancji, w celu powstrzymania globalnego ocieplenia. Najnowsze badania wykazują, że nie lada zagrożeniem dla naszej planety są zjadacze mięsa.

Z najnowszych badań przeprowadzonych przez Światowy Instytut Zasobów wynika, że biorąc pod uwagę tendencje wzrostu populacji i spożycia mięsa, samo rolnictwo może pochłaniać większość budżetu przeznaczonego na walkę ze zmianą klimatu.

Przewiduje się, że do 2050 roku populacja na Ziemi wzrośnie do 10 miliardów ludzi, a wraz z nią prawdopodobnie w górę poszybuje konsumpcja mięsa. Światowy Instytut Zasobów przewiduje, że w 2050 roku społeczeństwo łącznie zje o 70% więcej mięsa i nabiału niż w roku 1961, kiedy zaczęto oficjalnie prowadzić takie statystyki.

 

Rosnące spożycie mięsa grozi klęską klimatyczną

Aby uniknąć całkowitej klęski klimatycznej na przestrzeni następnych dekad, ludzie muszą zmienić swoją dietę. Naukowcy jako przykład podają wołowinę, która wytwarza około 220 ton CO2 na każdy milion spalonych kalorii. Zwracają również uwagę, że produkcja mięsa wymaga wykorzystywania ziemi jako pastwiska dla zwierząt i jest to zdecydowanie mniej wydajne niż przeznaczenie tego samego terenu do uprawy produktów pochodzenia roślinnego.

 

Roślinne burgery

Pocieszeniem dla miłośników mięsa i przetworów mlecznych może być fakt, że coraz popularniejsze stają się tzw. alternatywne produkty roślinne. W Stanach Zjednoczonych
w sprzedaży pojawiają się już m.in. roślinne burgery, które ponoć swym smakiem przypominają kurczaka czy mleko na bazie grochu.

Światowy Instytut Zasobów ma na celu przekonanie coraz większej ilości restauracji, firm i szpitali do zmiany menu na takie, które będzie zawierało więcej produktów pochodzenia roślinnego. Z kolei zadaniem samych lokali gastronomicznych ma być ulepszanie swoich receptur tak, aby przekonać ludzi do zrezygnowania z mięsa na rzecz równie smacznych "zielonych" posiłków.

 

Od czego rozpocząć zmiany w swojej diecie?

Badacze sugerują, by zmiany w swojej diecie rozpocząć od natychmiastowej zamiany wołowiny na fasolę, co pozwoliłoby do 2020 roku zniwelować emisję gazów cieplarnianych o 25%.

 

Źródło: zmianynaziemi.pl

Zostaw swój komentarz

Upewnij się, że podałeś wszystkie informacje w polach wymaganych(*) Kod HTML nie jest dozwolony.

Nasze tytuły:

  • portal informacyjny: zycierolnika.pl
  • kwartalnik: " Życie Rolnika Magazyn Polski" 
Do
góry
Używamy plików cookie żeby usprawnić działanie naszej strony. Pozostając na naszej stronie, wyrażasz na to zgodę. More details…